W placówce opiekę znajduje 12 dorosłych osób. Przez osiem godzin dziennie wspólnie uczestniczą w zajęciach plastycznych, kulinarnych, rehabilitacyjnych. Kilkuosobowa grupa chętnych chodzi na pływalnię.
- Nasza placówka ma charakter rehabilitacyjno-opiekuńczy i takie zajęcia proponujemy naszym podopiecznym - wyjaśnia Barbara Kundzicz ze Środowiskowego Domu Samopomocy.
Podopieczni nie zamykają się jednak w czterech ścianach ośrodka. Chętnie biorą udział w pokazach i kiermaszach, gdzie można podziwiać i kupować wykonane przez nich rękodzieło. Dodatkowo każdego roku mają kilkudniowy wyjazd rehabilitacyjny. W tym byli w Bieszczadach.
ŚDS podlega pod Ośrodek Pomocy Społecznej w Sokółce. Wkrótce czeka go jednak zmiana. Od 2015 roku będzie jednostką samodzielną.
- Zgodnie z ustawą, nasza placówka będzie musiała mieć co najmniej 15 podopiecznych. A to będzie wymagało od nas większego lokalu, bo zgodnie ze wszystkimi normami teraz możemy przyjąć tylko 12 osób. Moglibyśmy więcej, ale nie mamy warunków - przyznaje Barbara Kundzicz.
To duży problem dla ośrodka, tym bardziej, że chętni są. - Kilka osób wpisanych jest na listę i oczekuje w kolejce na miejsce - zapewnia.
W Środowiskowym Domu Samopomocy pracuje sześć osób. Oprócz Barbary Kundzicz to lekarz psychiatra, dwóch opiekunów i dwóch instruktorów terapii zajęciowej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?