Sputnik nad Polską - szósty dzień festiwalu

W kinie Forum od kilku dni trwa festiwal filmowy Sputnik nad Polską prezentujący najnowsze produkcje ze Wschodu oraz starsze obrazy, nieznane dotąd polskiej publiczności. Sputnik stara się być kulturalnym mostem łączącym Polskę i Rosję.

Dziś w ramach tego przeglądu można obejrzeć trzy filmy. O godz. 16.30 wyświetlany będzie film "Człowiek idzie za Słońcem" Michaiła Kalika z 1961 roku. To poetyckie opowiadanie o chłopcu idącym po ukochanym mieście w ślad za słońcem. Na swojej drodze mały obserwator spotyka różnych ludzi - dobrych i złych, wrażliwych i obojętnych.

Po nim zobaczymy obraz "Dom wiatru" w reżyserii Wiaczesława Złatopolskiego. To historia spokojnej, przeciętnej, nierzucającej się w oczy woźnej szpitala chorób zakaźnych dla dzieci. Taisia Lewszina dowiaduje się, że jej syn, który przepadł 10 lat temu bez wieści na południowej granicy Rosji, nie żyje. Wiadomość ta doprowadziła kobietę do rozpaczy. Pewnego dnia aby zapełnić w duszy pustkę Taja postanawia zabrać ze szpitala siedmioletniego chłopczyka Azjatę Timura-Tiomu, chorego na nieuleczalną chorobę, wszelkie diagnozy wskazują, że chłopiec niedługo umrze, jak naprawdę potoczą się losy chłopca.

Na zakończenie dzisiejszego wieczoru o godz. 20 zaprezentowany zostanie film "Ziemia ludzi" Siergieja Goworuchina, który przedstawia historię utalentowanego, ale niecieszącego się popularnością pisarza Aleksieja Komarowa. Powraca do Moskwy z Workuty, gdzie pracował jako poszukiwacz złota. W Moskwie, gdzie jeszcze tak niedawno najważniejsza była uczciwość i szczerość, moralność i prawdziwa literatura, teraz rządzi władza i pieniądz. Bohater w drodze do domu poznaje młodą kobietę, która jest tak samo samotna jak on. Przyjeżdża z nią do stolicy w nadziei odnalezienia szczęścia, upragnionej pracy i natchnienia.

Bilety na seanse kosztują 10 zł.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport