Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedał paczkę trotylu znajomemu. Może trafić do więzienia na osiem lat.

(mw)
Mężczyzna twierdzi, że trotyl znalazł na strychu. Wybuch materiału mógł spowodować duże straty.
Mężczyzna twierdzi, że trotyl znalazł na strychu. Wybuch materiału mógł spowodować duże straty. Fot. sxc
Mieszkaniec wsi z okolic Białegostoku sprzedał kilogram trotylu. Twierdzi, że paczkę z materiałem wybuchowym znalazł na strychu. Za handel materiałami wybuchowymi grozi mu osiem lat więzienia.

To sprawdza teraz białostocka prokuratura. Na razie śledczy mają dwóch podejrzanych mężczyzn. Ale o sprawie nie chcą na tym etapie wiele mówić.

- Postawiliśmy dwóm osobom zarzuty posiadania środków wybuchowych - przyznaje Artur Kuberski, wiceszef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

I dodaje, że prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt dla podejrzanych. Jednak sąd się nie zgodził.
Według naszych informacji, do sprzedaży prawdopodobnie kilograma trotylu miało dojść kilka tygodni temu po tym, jak mieszkaniec wsi z okolic Białegostoku znalazł taki pakunek na strychu domu. Podobno miał to być trotyl jeszcze z czasów II wojny światowej.

O znalezisku mężczyzna powiedział swojemu znajomemu, a on znalazł chętnego na zakup tego materiału. Sprawa wydała się, gdy policja dostała sygnał o tym, że pewne osoby posiadają materiały wybuchowe.

Zgodnie z polskim prawem za takie przestępstwo grozi nawet osiem lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny