Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedając choinki można nieźle zarobić

Lucyna Jadowska [email protected]
Sprzedając choinki można nieźle zarobićEuropę zaczynają podbijać choinki z Polski
Sprzedając choinki można nieźle zarobićEuropę zaczynają podbijać choinki z Polski
Do Świąt Bożego Narodzenia przygotowują się przez dobrych kilka miesięcy. Pielęgnują drzewka, doglądają karpi i robią wszystko, żeby zdążyć na grudzień, bo wtedy ruszają żniwa.

Portal ogłoszeniowy tablica.pl przygotował raport z najbardziej opłacalnymi świątecznymi fuchami. Jak się okazuje, jeśli zaczniecie pracę jeszcze w listopadzie, największe kokosy zbijecie, wcielając się w rolę Mikołaja (można zarobić nawet 4 600 zł miesięcznie na rękę). W czołówce znaleźli się też sprzedawcy choinek – mogą zarobić nawet 3600 zł netto. Opłaca się też sprzedawać karpie. W miesiąc można zarobić nawet 3000 zł netto.
– Trudno się temu dziwić, w sytuacji, gdy blisko trzy miliony Polaków to osoby bezrobotne, gotowe do podjęcia pracy od ręki. Dużą grupę „świątecznych pracowników” stanowią też studenci, chwytający się każdego dorywczego zajęcia – mówi Marcin Sienkowski z serwisu Tablica.pl. – Nie warto czekać na oferty pracy last minute, bo stawki będą wyższe tylko w przypadku pracy w Wigilię i to w przebraniu Mikołaja. Świąteczna machina ruszyła na dobre i lepiej zacząć już teraz, żeby gotówka nie uciekła nam sprzed nosa – radzi.

Polskie choinki podbijają Europę
Ireneusz Sikorski w tym roku sprzedał już około czterech tysięcy drzewek, które ma na plantacji w Rezerwacie Bobra w miejscowości Chomino w woj. zachodniopomorskim. Jego zdaniem, na tym biznesie można nieźle zarobić, ale mówimy tu już o naprawdę dużych plantacjach, które sprzedają dziesiątki tysięcy drzewek.
Za pierwszy gatunek tzw. świerka formowanego - czyli takiego, który nie rośnie do góry tylko wszerz - w hurcie zapłacimy 35 zł. Za drzewko tzw. klasy marketowej, które będzie można kupić koło dużych sklepów – 22 zł. – Na choinkę trzeba poświęcić siedem lat pracy – mówi Ireneusz Sikorski. – Przez ten czas trzeba opiekować się drzewkiem, przycinać je, pryskać i robić wszystko, żeby było ładne. Potem zostaje tylko sprzedaż, która nie jest trudna, szczególnie w Europie. Rynek choinek jeszcze do niedawna był zdominowany przez dostawców z Danii, ale z nieznanych mi powodów to się zmieniło i teraz Europę zaczynają podbijać choinki z Polski.

Maciej Jamrozy z plantacji „Żywa choinka”, która znajduje się w Imielinie w woj. śląskim, liczy na to, że w tym roku sprzeda ponad tysiąc drzewek. Sezon rusza 13 grudnia. Wielkich kokosów z tego nie będzie, ale suma z pewnością zaznaczy się w jego domowym budżecie.
Jakie choinki kupują Polacy? Nie zwracamy uwagi na gatunek drzewka, ale na to, jaka kwota zniknie z naszego portfela. - Taka granica zaporowa to 100 zł, mało ludzi sięga po droższe drzewka – mówi Jamrozy.

Spojrzeć karpiowi w oczy
W wielu polskich domach na wigilijnym stole nie może zabraknąć ryby. W Gospodarstwie Rybackim Górki w Wiślicy hoduje się karpie królewskie.
– Sprzedajemy je w hurcie i detalu – mówi Dominik Druch. – Cena za kilogram ryby w tym roku waha się od 9 do 13 zł. Chcemy w tym roku sprzedać około 250 ton karpia.
Jak wybrać dobrego, żywego karpia? Zdaniem Dominika Drucha, który jak mało kto zna się na tej branży, przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na oczy – muszą być szkliste i delikatnie wypukłe. Ryba nie może też być poobijana i poobdzierana, bo istnieje ryzyko, że spędziła dużo czasu w podróży i nie jest z Polski. Karpie karmione pszenicą powinny też mieć lekko żółte brzuchy.

Przed sylwestrem wiele osób chce zarobić na fajerwerkach.
– W grudniu jest w tej branży okres żniw, ale właściciele straganów z fajerwerkami nie zawsze mogą liczyć na zysk – uważa Jerzy Radziewicz z hurtowni fajerwerków „Wulkan”. – W supermarketach jest teraz tyle tanich fajerwerków, że po sylwestrze można zostać z towarem, z którym nie wiadomo, co zrobić.

Ile można zarobić na świętach w pracy dorywczej?
Na największe zarobki mogą liczyć Mikołaje. Jeśli zaczęliśmy pracę już w listopadzie, możemy liczyć na 4350 zł na rękę. Zatrudniając się przed świętami na stanowisku kasjera w supermarkecie przez miesiąc zarobimy nawet 1900 zł na rękę. A osoba, która pakuje prezenty, może liczyć na 1680 zł na rękę. Pracownik, który wykłada towar, może dostać 1624 zł, tyle samo może zarobić pracownik e-sklepu. Po 1450 zł może dostać sprzątaczka i hostessa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny