Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa śmierci 43-latka znowu na wokandzie. Lekarka pogotowia odwołała się od wyroku

Izabela Krzewska [email protected]
Adwokaci Jolanty P. kwestionują opinię biegłych, która ich zdaniem była wewnętrznie sprzeczna. Chcieli wyjaśnić rozbieżności i powołać nowy zespół biegłych z udziałem kardiochirurga.
Adwokaci Jolanty P. kwestionują opinię biegłych, która ich zdaniem była wewnętrznie sprzeczna. Chcieli wyjaśnić rozbieżności i powołać nowy zespół biegłych z udziałem kardiochirurga. Archiwum/Andrzej Zgiet
Źle odczytała zapis EKG. Nie rozpoznała zagrożenia, nie zabrała pacjenta do szpitala, by poszerzyć diagnostykę. Kilka godzin później pacjent zmarł.

Do tragedii doszło w lipcu 2010 roku. Badanie wykonane w domu 43-letniego białostoczanina wskazywało na niedokrwienie mięśnia sercowego - uznali biegli. To na ich opinii oparł się sąd pierwszej instancji, który za narażenie pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia skazał Jolantę P. na pół roku więzienia w zawieszeniu. Na rok zakazał jej wykonywania zawodu w pogotowiu. Kazał zapłacić rodzinie zmarłego pacjenta 30 tysięcy złotych nawiązki.

Z takim wyrokiem nie zgadza się lekarka, która przekonuje, że ani wywiad z chorym, wynik EKG, czy pomiar ciśnienia, nie wskazywały np. na stan przedzawałowy. Apelację od tego rozstrzygnięcia złożyła obrona. We wtorek sprawa trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Białymstoku. Wyrok w przyszły poniedziałek.

Adwokaci Jolanty P. kwestionują opinię biegłych, która ich zdaniem była wewnętrznie sprzeczna. Chcieli wyjaśnić rozbieżności i powołać nowy zespół biegłych z udziałem kardiochirurga. Ostatecznie wnosili o uchylenie wyroku i cofnięcie sprawy do ponownego rozpoznania. Sprzeciwia się temu prokuratura i pełnomocnik wdowy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny