Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SPR Nowe Piekuty - MKS Pogoń-Prus Siedlce 28:26

(adek)
SPR Nowe Piekuty - MKS Pogoń-Prus Siedlce 28:26
SPR Nowe Piekuty - MKS Pogoń-Prus Siedlce 28:26 Wojciech Pietraniuk (Styl-Pro)
W niedzielę SPR Nowe Piekuty podejmował MKS Pogoń-Prus Siedlce. Spotkanie to nie do końca układało się po myśli gospodarzy. Mimo wszystko udało im się wygrać 28:26.

- Pierwsze piętnaście minut meczu było bardzo nerwowe - mówi Aneta Dorotkiewicz, sekretarz SPR Nowe Piekuty. - Oba zespoły grały twardo, co przełożyło się na żółte kartki.

Sędziowie podyktowali także aż cztery rzuty karne. Dzięki Marcinowi Piekutowskiemu i Krystianowi Niemyjskiemu SPR miał dodatni bilans jeśli chodzi o ten element gry. Skuteczna gra Karola Pruszyńskiego i Mariusza Jankowskiego pozwoliła piekuckiej drużynie utrzymać dwubramkowe prowadzenie (9:7). Wówczas na boisku pojawił się Emil Kożuchowski słynący z niebagatelnych warunków fizycznych. Dzięki niemu MKS odrobił straty i wyszedł na prowadzenie. Świetnie w ataku spisywał się także Bartosz Sokołów. W ekipie gospodarzy ręki nie zwalniał Piekutowski, który jeszcze czterokrotnie trafiał do bramki przeciwników.

W drugiej połowie SPR niemal cały czas utrzymywał się na prowadzeniu. Prym w ataku zespołu z Nowych Piekut wiódł Piekutowski.

- Przysłowiowe „pięć groszy” dołożyli także Adrian Kostro, Dawid Werpachowski, czy Błażej Iwańczuk - dodaje Aneta Dorotkiewicz. - Końcówka meczu była jednak pełna emocji. Po bramce Pruszyńskiego podopieczni Piotra Tymińskiego złapali zadyszkę, co skutecznie wykorzystali siedlczanie. W 60. minucie Wojciech Tchórzewski rzucił bramkę i tym samym MKS miał jednobramkową stratę. Wystarczył mały błąd piekuckich szczypiornistów, by na tablicy wyników widniał remis. Wówczas Szymon Łaszczuk w ostatnich sekundach świetnym rzutem pokonał bramkarza. Tym samym to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa. Była to druga wygrana SPR-u z Pogonią-Prus Siedlce.

Najlepszym strzelcem tego meczu został Marcin Piekutowski, który rzucił dziesięć bramek, wykorzystując jednocześnie wszystkie (4) rzuty karne. Bardzo dobrze spisał się Krystian, który wybronił kilka rzutów, w tym dwa karne.

- Popełniliśmy dużo błędów, zwłaszcza w obronie. Tego dnia byliśmy spięci. Nie wszystko wychodziło nam tak, jak chcieliśmy. Do kolejnego meczu zostało niewiele czasu. Jest nad czym pracować. Mam nadzieję, że do soboty uda nam się wyeliminować nasze mankamenty – skomentował po meczu Adrian Kostro. – Mimo mojej kontuzji wróciłem do gry. Czuję, że jestem potrzebny tej drużynie. Daję z siebie wszystko, oczywiście uważając na kolano. W tym spotkaniu rzuciłem trzy bramki. Jestem zadowolony ze swojej gry – dodał.

SPR Nowe Piekuty – MKS Pogoń-Prus Siedlce 28:26 (17:15)

SPR Nowe Piekuty: Krystian Niemyjski, Mariusz Jankowski (5), Mateusz Krassowski, Szymon Łaszczuk (1), Marcin Piekutowski (10), Dawid Werpachowski (3), Karol Pruszyński (4), Michał Zarzecki, Adrian Kostro (3), Błażej Iwańczuk (2), Rafał Kostro

MKS Pogoń-Prus Siedlce: Jakub Chromiński, Wojciech Tchórzewski (7), Piotr Kieliszek (2), Bartosz Sokołów (5), Emil Kożuchowski (5), Kamil Kicka (3), Jakub Kryszczuk, Bartosz Niedziółka (1), Paweł Zając, Jakub Kordecki, Adam Waberski, Rafał Kacprzak (1), Kacper Dymowski (1), Michał Kluczek (2)

Żółte kartki: SPR – Marcin Piekutowski, Karol Pruszyński, Adrian Kostro MKS – Jakub Kryszczuk, Michał Kluczek

Kary: SPR – 7 MKS – 6

*w nawiasie podana ilość zdobytych bramek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny