[galeria_glowna]
Pierwszy przemyt odkryli celnicy pracujący na przejściu granicznym w Połowcach. Ich podejrzenia wzbudził kierowca białoruskiego fiata multipla, który był bardzo zdenerwowany i nie potrafił powiedzieć po co jedzie do Polski.
- Podejrzenia wzbudziły dwie butle CNG podwieszone pod podwoziem pojazdu. Po uderzeniu wydawały głuchy dźwięk, a na ich powierzchni widniały świeże ślady szpachlowania i malowania - mówi Maciej Czarnecki, rzecznik białostockich celników. - Po dokładnej kontroli i odkręceniu śrub mocujących funkcjonariusze celni odkryli, że w 2 butlach znajdują się specjalnie wycięte otwory, a w nich blisko 1000 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Kontrabanda w kołach i w dyszlu
Duży przemyt odkryli też celnicy z Budziska. Najpierw zatrzymali do kontroli ciężarowego dafa na polickich numerach rejestracyjnych. Podejrzewali, że w kołach pojazdu znajdują się papierosy. Auto skierowano do prześwietlenia. W aucie 44- latka odkryto w ten sposób ponad 1500 paczek przemycanych papierosów.
Większą pomysłowością wykazał się Rosjanin. 29- latek jechał ciężarowym renault. Rentgen pokazał, że w dyszlu przyczepy próbował przemycić ponad 2500 paczek papierosów.
- Wobec kierowców, którzy przyznali się do nielegalnego towaru funkcjonariusze celni wszczęli sprawy karne skarbowe. Przemytnikom kontrabandy oprócz utraty papierosów grożą wysokie grzywny - mówi Czarnecki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?