Siłacz ze stolicy Podlasia zwyciężył w wielkim stylu, pokonując konkurentów we wszystkich sześciu konkurencjach.
- Czułem się bardzo dobrze i moje osiągnięcia to potwierdzają. Mikołajki to fajne miejsce do przeprowadzania takich zawodów. Jest ładnie położone, do tego było sporo turystów, więc publiczność dopisała. Tylko startować i wygrywać - mówi Czajkowski.
Mistrz Polski tytuł wywalczył na początku czerwca w Białymstoku. Od tego czasu stawał w szranki jeszcze dwukrotnie - w Sulmierzycach i Krotoszynie i za każdym razem był poza zasięgiem konkurentów. Imponująca forma.
- Ostatni okres był intensywny i muszę trochę odpocząć, zregenerować się. Dlatego nie pojawię się w najbliższy weekend w Pile i będę się przygotowywać na mistrzostwa Polski par, które 23 lipca odbędą się w Inowrocławiu. Wystartuję tam z Grzegorzem Łaniewskim. Powalczymy o zwycięstwo, chociaż będzie sporo mocnych konkurentów - kończy Marek Czajkowski.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?