Zapytani o genezę takiego, a nie innego modelu ich biznesu, bez wahania wskazują na Holandię – to tam najszybciej rozwinęła się formuła, zgodnie z którą hurtownia ogranicza własną powierzchnię magazynową do absolutnie niezbędnej, a bazuje na współpracy z producentami, którzy mają własne magazyny.
Rolą hurtownika jest nie tyle gromadzenie towaru w jednym miejscu i sprzedaż, co reklama i promocja jakości produktów swoich klientów, nawiązywanie łączności z ich odbiorcą i dostarczanie owoców i warzyw z miejsca produkcji do miejsca sprzedaży.
Dlatego w TAG obecnie, po ponad 10 latach istnienia firmy, najważniejszym narzędziem pracy jest telefon i skrzynka mailowa. Firma ma też własne zaplecze spedycyjne i korzysta z zewnętrznych firm przewozowych. A wiezie np. podlaskie pomidory zarówno do krajów UE, jak i na Ukrainę, do Rosji czy Kazachstanu.
Na początku był żuk
Z wszelkich badań, statystyk i analiz wynika, że podlaskie firmy po pierwsze są firmami rodzinnymi, po drugie – ich liderzy prowadzą je od etapu garażowego czy małego magazynu. Z TAG jest podobnie: jej podporą i natchnieniem jest rodzina Małgorzaty i Alberta Cemer, a zaczęło się od handlu z jednego żuka na rynku przy al. 1000-lecia Państwa Polskiego w Białymstoku.
– Na taką właśnie branżę zdecydowaliśmy się, bo tata pracował w Prywatnym Gospodarstwie Ogrodniczym handlującym pomidorami i ogórkami. I tą jego wiedzą i pasją się zaraziliśmy – tłumaczy pani Małgorzata. – Zaczęliśmy właśnie od pomidorów i ogórków i rozszerzaliśmy asortyment w miarę napływu kapitału. Pomału. Krok po kroku. Bazując na dobrej opinii wśród klientów i wyłącznie własnych funduszach.
Ale nadal flagowym produktem TAG jest pomidor. Tylko, że dziś trafia on już od producentów z regionu nie tylko do podlaskich odbiorców, ale również za granicę.
– Region to tylko 25 procent naszych obrotów – mówi Albert Cemer.
Obroty nakręciły sieci
TAG ma magazyny w Białymstoku, Fastach i – przeładunkowe – w Warszawie. Razem 1500 mkw.
– Zaczęliśmy od handlu tradycyjnego, a w miarę rozwoju białostockiego rynku coraz silniej wchodziliśmy w międzynarodowe sieci handlowe i dyskonty. I to współpraca z nimi spowodowała bardzo odczuwalny skok obrotów – przyznają właściciele TAG. Ale natychmiast zastrzegają, że dla nich największym dowodem uznania i miernikiem jakości jest fakt, że zdobywając kolejnych klientów, nie tracą poprzednich.
– Zaopatrując w towar właściciela szczęk z warzywami i owocami, przykładamy się równie mocno, jak do obsługi potężnego odbiorcy z globalnego rynku – podkreśla Albert Cemer. – Pamiętamy, że jednym z pierwszych naszych dużych klientów była hurtownia DEF oraz Galeria Kwadrat.
– To dobra opinia klientów i ciężka praca naszych ludzi są źródłami naszego sukcesu – mówi pani Małgorzata.
Wręczenie nagród w konkursie Złota Setka i Ambasador Biznesu:
Firma zatrudnia dziś 10 osób na umowy o pracę, średnio sześć na podstawie umowy zlecenia i współpracuje z pięcioma osobami działającymi jako samozatrudnione. Wypracowała własne, wysokie standardy obsługi klienta i działa w oparciu o elektroniczny system zamówień.
W 2009 roku spółka TAG została uhonorowana tytułem Gazeli Biznesu, a rok później znalazła się wśród laureatów rankingu Skrzydła Biznesu. Oba rankingi promują najbardziej dynamicznie rozwijające się firmy w kraju.
– Zmiany przychodziły samoistnie – mówią skromnie właściciele TAG. – Wynikały z obserwacji rynków zagranicznych, intuicji, przypadku. Naszego otwarcia na nowości.
I koniecznie należy do tego raz jeszcze dodać – ciężkiej i dobrze wykonywanej pracy: hurtownia pracuje praktycznie 24 godziny na dobę. A na jej horyzoncie są nie tylko cele finansowe: TAG należy do grona firm stawiających na społeczną odpowiedzialność biznesu, angażując się m.in. w pomoc Stowarzyszeniu Dobrej Nadziei.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?