Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia Słoneczny Stok odwołała się od wyroku. Będą walczyć o odszkodowanie

(mak)
Jerzy Cywoniuk, prezes spółdzielni
Jerzy Cywoniuk, prezes spółdzielni archiwum
Nie przekonało nas uzasadnienie sądu w naszej sprawie, dlatego postanowiliśmy się od niego odwołać. Teraz czekamy na wyznaczenie daty rozprawy - mówi Jerzy Cywoniuk, prezes spółdzielni Słoneczny Stok.

- Tu chodzi o naprawdę duże pieniądze, więc nie zamierzamy składać broni - dodaje.

Słoneczny Stok domaga się prawie 35 mln złotych odszkodowania od Skarbu Państwa. Zdaniem zarządu, tyle straciła spółdzielnia na tzw. ustawie uwłaszczeniowej. Mieszkańcy mogli wtedy wykupywać mieszkania za symboliczną złotówkę. Jednak warszawski sąd okręgowy nie uznał roszczeń naszej spółdzielni i pozew odrzucił.

- Jednak sąd w uzasadnieniu nie wziął pod uwagę, że mieszkania sprzedane lokatorom nie są już naszą własnością - uważa Cywoniuk.

Od trzeciego kwartału 2007 do końca 2009 roku mieszkańcy spółdzielni mogli przekształcać mieszkania z lokatorskich na własnościowe na preferencyjnych warunkach. Ludzie wykupili wtedy na Słonecznym Stoku 692 mieszkania. Lokatorzy byli zadowoleni, bo płacili niewiele, ale spółdzielnia traciła pieniądze. W grudniu 2008 roku Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że ustawa jest niezgodna z konstytucją. Białostocka spółdzielnia jest jedną z pierwszych w kraju, które starają się o odszkodowanie z tego tytułu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny