Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia mieszkaniowa w Wasilkowie. Odwołano zarząd i prezesa

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 74 89 518
Wiesław Szwabowicz w spółdzieni mieszkaniowej będzie pracował do października. Wtedy odejdzie na emeryturę.
Wiesław Szwabowicz w spółdzieni mieszkaniowej będzie pracował do października. Wtedy odejdzie na emeryturę. archiwum
Głównym powodem tej decyzji był brak zaufania i porozumienia z ludźmi. - To ogólnikowy zarzut - ripostuje Wiesław Szwabowicz, był szef.

- Decyzja o odwołaniu całego zarządu spółdzielni nie była prosta i pochopna. Złożyło się na to wiele przyczyn - wyjaśnia Andrzej Moraś, jeden z członków rady nadzorczej w wasilkowskiej SM.

Dodaje, że mieszkańcy spółdzielczych bloków wiele razy skarżyli się na brak porozumienia z jej szefostwem.

- Pisma lokatorów leżały na rozpatrzenie nawet po kilka miesięcy. Ludzie wielokrotnie skarżyli się, że ich problemy nie są rozwiązywane. Zarząd nie wprowadzał też w życie naszych uchwał - zwraca uwagę Andrzej Moraś.

Kolejny bardzo ważny problem to wysokie dopłaty za ogrzewanie. Kurier Poranny wiele razy interweniował w tej sprawie. Pisaliśmy o dopłatach sięgających nawet kilku tysięcy złotych.

- Wysokie rachunki za ogrzewanie to był priorytetowy temat. Mieszkańcy zwołali więc zebranie i okazało się, że 90 procent z nich opowiedziało się za zmianą sposobu rozliczania ciepła. Zaproponowali wprowadzenie systemu ryczałtowego - opowiada Andrzej Moraś.

Problem ten bagatelizuje Wiesław Szwabowicz, który od 1994 zarządzał spółdzielnią mieszkaniową w Wasilkowie.

- Proszę znaleźć taką spółdzielnie w kraju, gdzie nikt nie skarży się na wysokie koszty ciepła - ripostuje Wiesław Szwabowicz.

Jednak nie ukrywa, że główną przyczyną jego odwołania była utrata zaufania do większości członków.
- Ale to zbyt ogólnikowe zarzuty - ucina Szwabowicz.

Bo jak twierdzi, były prezes nie ma sobie nic co zarzucenia.

- Absolutnie, rada nadzorcza nie ma racji. Były przecież pochwały, że nasze osiedla są czyste, zadbane i ładnie zagospodarowane. Nie było skarg, że w blokach jest brudno - broni się Wiesław Szwabowicz.
Kolejny zarzut wobec byłego zarządu to brak systematycznego informowania mieszkańców o tym, co się dzieje w spółdzielni.

- Od ponad roku zgłaszaliśmy, że potrzebne jest założenie strony internetowej. Ludzie logując się mogliby sprawdzić stan swoich płatności. Na bieżąco wstawialibyśmy tutaj uchwały rady nadzorczej, a także inne niezbędne i ważne informacje - tłumaczy Andrzej Moraś.

Wprawdzie instytucja ma stronę internetową, ale, jak ocenia członek rady nadzorczej, nie jest ona aktualizowana.

- Ostatnia informacja pochodzi sprzed dwóch lat - dodaje Andrzej Muraś.

Wiesław Szwabowicz wyjaśnia, że działo się tak, bo w spółdzielni pracuje zbyt mało osób, które mogłyby na poważnie zająć się jej portalem.

- Jest tu zatrudnionych 21 osób, w tym większość to sprzątaczki - podkreśla były prezes. Szwabowicz w SM będzie pracował do października. Wtedy odejdzie na emeryturę. Nowym szefem wybrano Marka Kosińskiego, zaś jego zastępcą Jarosława Chwaszczewskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny