Spis powszechny rozpoczyna się 1 kwietnia

- Odpowiedzi dotyczące narodowości i wyznania są szczególnie ważne w naszym regionie - mówi historyk Uniwersytetu w Białymstoku prof. Antoni Mironowicz.

Udział w spisie powszechnym jest obowiązkowy. Większość z nas otrzyma ankietę z 15 pytaniami. 20 procent wybranych obywateli odpowie na sto zagadnień. Dzięki temu dowiemy się ile osób mieszka w Polsce, w tym w województwie podlaskim, jakiej są narodowości i jaką wyznają religię.

To ostatnie pytanie zostało ujęte w spisie po raz pierwszy od 1930 roku. Odpowiedź nie jest obowiązkowa.

- Warto jej udzielić. Przez nasze wyznanie, narodowość podkreślamy swoją tożsamość. Jest to ważne szczególnie w przypadku mniejszości - uważa prof. Antoni Mironowicz, historyk UwB.

Nie musimy również odpowiadać na pytania dotyczące związków nieformalny, niepełnosprawności czy liczby planowanych dzieci. Spis powszechny potrwa do 30 czerwca.
Dane będą zbierane przez internet, wywiad telefoniczny oraz w czasie wizyty rachmistrza w naszym domu.

- Ankietę przez internet można wypełniać od 1 kwietnia do 16 czerwca. Wystarczy wejść na stronę internetową GUS lub na stronę www.spis.gov.pl. Trzeba wybrać hasło i następnie wpisywać potrzebne dane. To najłatwiejsza forma spisu powszechnego, do której bardzo zachęcamy - mówi Ewa Kamińska-Gawryluk, dyrektorka Urzędu Statystycznego w Białymstoku.

Od 8 kwietnia do 30 czerwca spis będzie również prowadzony przez telefon. W tym samym czasie do naszych mieszkań może zapukać rachmistrz. W naszym regionie jest ich ponad 600. Każdy będzie miał identyfikator ze zdjęciem i komputer.

- Tegoroczny spis jest w pełni elektroniczny. Nie będziemy używać papieru. Dane, które uzyskamy od mieszkańców są objęte tajemnicą statystyczną - przypomina Ewa Kamińska-Gawryluk.

Poprzedni spis powszechny został przeprowadzony dziewięć lat temu. Tegoroczny jest pierwszym po naszym wstąpieniu do Unii Europejskiej.