Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparingi Sokoła i Dębu: Dwa mecze i dwa remisy

Paweł Trochim [email protected] tel. 85 711 22 87
Zarówno piłkarze Sokoła (niebieskie koszulki) jak i zawodnicy Narwi do końca walczyli o każdą piłkę
Zarówno piłkarze Sokoła (niebieskie koszulki) jak i zawodnicy Narwi do końca walczyli o każdą piłkę Fot. Paweł Trochim
Od nierozstrzygniętych wyników rozpoczęły swoje mecze kontrolne drużyny Sokoła Sokółka i Dębu Dąbrowa Białostocka. Sokólscy piłkarze zremisowali 1:1 z Narwią Ostrołęka, a podopieczni Mariusza Kulhawika z Dąbrowy osiągnęli taki sam rezultat z Sokołem II Sokółka.

W ostatnie sobotnie i mroźne południe, piłkarze Sokoła Sokółka rozegrali pierwszy w tym roku sparing na sztucznej murawie. Rywalem sokółczan była Narew Ostrołęka, szósty zespół III ligi grupy łódzko-mazowieckiej.

Samo spotkanie nie było zbyt porywającym widowiskiem. Zawodnicy Sokoła są w trakcie obozu przygotowawczego i ich zmęczenie było widoczne na boisku. Dlatego oglądaliśmy dużo twardej walki w środku pola i od czasu do czasu akcje podbramkowe. Momentami gra stawała się dość brutalna, ale nad wszystkim czuwał sędzia Stanisław Rak.

- Widać, że piłkarze są ociężali, że nogi nie pracują we właściwym rytmie, ale tak powinno być na tym etapie przygotowań - mówi Witold Mroziewski, szkoleniowiec Sokoła

W tym spotkaniu na boisku zabrakło niedawno pozyskanego Roberta Wesołowskiego, który zachorował i nie mógł wystąpić meczu. Zobaczyliśmy natomiast lewego obrońcę Sebastiana Spychałę.

- Sebastian był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na boisku. Miał dobre odbiory, dobrą organizację gry do przodu i kilka akcji oskrzydlających. Jestem zadowolony z jego postawy - podsumowuje trener Mroziewski.

Swoje okazje bramkowe mieli zarówno gospodarze, jak i goście, ale do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.

Na początku drugiej połowy Narew wyszła na prowadzenie, a Sokołowi straty udało się odrobić dopiero w 83 min., gdy Wojtkielewicz umieścił piłkę w siatce ostrołęczan. - Wynik mógłby być inny, gdyby kilka dogodnych sytuacji wykorzystali Gołębiewski, Wojtkielewicz czy Andrzejewski. Inicjatywa była po naszej stronie. Uważam, że idziemy w prawidłowym kierunku - podsumował mecz szkoleniowiec Sokoła.

Dąb Dąbrowa Białostocka - Sokół Sokółka (rezerwy)

Godzinę później na boisko wybiegli piłkarze Dębu Dąbrowy Białostockiej, którzy zagrali z rezerwami Sokoła Sokółka. Trzecioligowiec do przerwy prowadził 1:0. Jednak ambitni piłkarze z Sokółki, którzy grają dwie klasy niżej niż dąbrowianie doprowadzili do wyrównania.

Zespół rezerw dobrze wypadł na tle silniejszego rywala. To dobra prognoza na początku przygotowań do rundy rewanżowej. W zespole Mariusza Kulhawika dobrze zaprezentował się Krzysztof Biernacki, który prawdopodobnie Dąb.

Kolejny mecz (na sztucznej murawie w Sokółce) sokółczanie zagrają w środę - z Dębem Dąbrowa Białostocka. Początek o godz 10.30.

Z kolei 5 lutego Sokół rozegra dwa mecze. Najpierw o godz. 11 z Ruchem Wysokie Mazowieckie, a o godz. 13 z BKS Jagiellonią Białystok.

Zobacz, co wydarzyło się w Sokółce. Kliknij na MM Sokółka

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny