[galeria_glowna]
Na spalonej ścianie ktoś wywiesił kartkę “Uwaga budynek w rozbiórce grozi zawaleniem" - zadzwoniła do nas pani Iwona z bloku przy ul. Włókienniczej 25. - Ale w rzeczywistości nikt go nie rozbiera. Mężczyźni, którzy piją tam wódkę nie zważają zupełnie na zagrożenie, a o nieszczęście przecież nietrudno.
Spalony budynek przy ul. Grajewskiej 2 jest bardzo niebezpieczny. Drewniane bele strawione prze ogień w każdej chwili mogą runąć. Wszędzie rozrzucone są butelki po alkoholu, które zostawiają nocni goście. Do czasu rozbiórki budynek powinien zostać zabezpieczony, tymczasem każdy swobodnie może do niego wejść.
- Ustalimy kto jest jego właścicielem i zmobilizujemy go do zabezpieczenia terenu - zapewnia Joanna Szerenos-Pawilcz z referatu do spraw profilaktyki i komunikacji społecznej straży miejskiej. - Ponadto zwiększymy liczbę patroli, aby sprawdzić, czy nadal nie przesiadują tam ludzie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?