To jedna z największych i najdroższych inwestycji w Białymstoku. Budowa Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych przy ul. Andersa trwała dwa lata. Zakończyła się zgodnie z planem. - Obecnie trwa optymalizacja instalacji. Oficjalne otwarcie obiektu planowane jest w pierwszej połowie lutego - informuje Zbigniew Gołębiewski ze spółki Lech, która nadzoruje spalarnię. Próbne rozruchy już się odbyły. Rozpoczęły się latem ubiegłego roku.
- W ciągu kilku miesięcy sprawdzane były wszelkie procesy technologiczne związane ze spalaniem odpadów i oczyszczaniem spalin - dodaje Zbigniew Gołębiewski. Przypomina, że rocznie nowy obiekt będzie mógł unieszkodliwić 120 tysięcy ton odpadów komunalnych w ciągu roku. Pozwoli to na wytworzenie rocznie ok. 38 tys. MWh energii elektrycznej oraz ok. 360 tys. GJ energii cieplnej, która trafi do miejskiej sieci ciepłowniczej. - Odpady przywiezione do ZUOK, z hali wyładowczej trafią do bunkra, skąd zostaną podane do kotła, w którym nastąpi proces ich spalenia - wyjaśnia przedstawiciel spółki Lech.
Potem spaliny będą oczyszczane. Jak zapewnia Zbigniew Gołębiewski obiekt wyposażony został w nowoczesną instalację oczyszczania spalin (IOS) zabezpieczającą otoczenie przed negatywnym oddziaływaniem. Instalacja będzie oczyszczać spaliny z tlenków azotu (NOx), kwaśnych zanieczyszczeń, metali ciężkich, dioksyn i fiuranów oraz pyłów.
Ze spalarni, jak zapewnia spółka, nie będą też wydobywać się przykry zapachy. Mają być zasysane do wewnątrz budynku.
Spalarnia powstała w ramach projektu Zintegrowany system gospodarki odpadami dla aglomeracji białostockiej. Jego wartość to 490 mln zł .
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?