Podlaski beniaminek świetnie rozpoczął rozgrywki. Na inaugurację pokonał 3:2 Siatkarza Wieluń, a potem ograł 3:1 faworyta rywalizacji GTPS Gorzów Wielkopolski i zajmuje trzecie miejsce w tabeli. O ile pierwszej wygranej można było się spodziewać, to drugą hajnowianie sprawili niespodziankę.
Młodzi i ambitni
- Trzeba pamiętać, że Wieluń nie jest do końca beniaminkiem. To przecież rezerwy Skry Bełchatów, które przez kilka lat z powodzeniam radziły sobie w pierwszej lidze. Oni byli faworytem meczu z nami, dlatego cieszę się, że zwyciężyliśmy - ocenia szkoleniowiec Pronaru Parkietu. - W Gorzowie z kolei jest plejada gwiazd ekstraklasy. GTPS ma nie najlepszy początek, ale to ich problem - dodaje trener Blomberg.
Zdaniem szkoleniowca hajnowian o sukcesie jego podopiecznych zadecydowało to, że są ambitni i tworzą drużynę.
- Widać, że stanowimy zespół. W ekipie panuje fajna atmosfera, a to przekłada się na wyniki - przyznaje opiekun Podlasian. - Moi zawodnicy są młodymi ludzie, którzy chcą się uczyć - dodaje.
Nauczyli się w II lidze
Wielkim atutem hajnowskiej drużyny jest fakt, że zawodnicy w każdym meczu liczą na komplet punktów. Spory wpływ na to miała... degradacja Pronaru Parkietu do niższej klasy rozgrywkowej.
- Po spadku zmienił się skład, myślę, że na korzyść, wyczyściła atmosfera. Powstał naprawdę fajny zespół - uważa szkoleniowiec. - Wygrywanie to nie jest wcale prosta sprawa. Ale mecze w drugiej lidze nauczyły nas tego. Teraz zawodnicy nie kalkulują, że z tym przeciwnikiem na pewno nie da się zwyciężyć, a z tamtym dobrze by było wywalczyć choćby punkt. Oni za każdym razem chcą zgarnąć całą pulę - kończy trener Blomberg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?