W połowie października 2018 roku marszałek podpisał dokument zakazujący dalszej działalności sortowni w Studziankach. Dotychczas paliło się tutaj czternaście razy. Po pożarach posypały się za to kontrole, które wykazały wiele nieprawidłowości. Najważniejszą jest to, że działalność jest prowadzona niezgodnie z zapisami pozwolenia. Dlatego Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku i straż pożarna wystąpili do marszałka o cofnięcie pozwolenia na funkcjonowanie sortowni. Udało się.
Zobacz koniecznie: Tu znajdziesz wszystko o pożarach w Studziankach
Tyle że spółka z Ostrołęki, która jest właścicielem sortowni, odwołała się od tej decyzji do ówczesnego ministra środowiska. Ten odrzucił to odwołanie. I przez pewien czas ona obowiązywała i nie można było wozić do Studzianek odpadów. Ale spółka zaskarżyła to postanowienie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który wstrzymał wykonanie decyzji marszałka.
Tymczasem są tutaj cały czas przyjmowane śmieci.
Czytaj też: Studzianki. Sortownia odpadów bezkarna, sprawa utknęła w urzędach. A śmieci płoną [ZDJĘCIA]
Ministerstwo Klimatu właśnie podjęło decyzję.
- Minister Klimatu utrzymał w mocy decyzję Marszałka Województwa Podlaskiego cofającą pozwolenie zintegrowane wydane na eksploatację instalacji w Centrum Innowacyjnej Gospodarki Odpadami w Studziankach. Decyzja jest ostateczna w administracyjnym toku instancji. Spółce eksploatującej instalację przysługuje prawo zaskarżenia decyzji do sądu administracyjnego w terminie 30 dni od dnia otrzymania decyzji - czytamy w przesłanej do naszej redakcji odpowiedzi ministerstwa klimatu.
Sportowcy dla powodzian
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?