Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół Sokółka - Stal Stalowa Wola 0:2

Paweł Trochim, [email protected], tel. 85 711 22 87
W Stalowej Woli Piotr Andrzejewski (niebieski strój) nie miał zbyt wielu sytuacji strzeleckich.
W Stalowej Woli Piotr Andrzejewski (niebieski strój) nie miał zbyt wielu sytuacji strzeleckich. Fot. Paweł Trochim
Stal Stalowa Wola wygrała z Sokołem Sokółka 2:0 w zaległym spotkaniu II ligi grupy wschodniej.

Faworytem tego pojedynku bez wątpienia byli gospodarze. Jednak kibice po cichu liczyli na korzystny wynik i przywiezienie ze Stalowej Woli chociażby jednego punktu. Podbudowani ostatnim derbowym wynikiem sokółczanie rozpoczęli bardzo dobrze to spotkanie.

W 8. min. po strzale Roberta Wesołowskiego piłka trafiła w słupek bramki. Wydawało się, że kwestią czasu jest, kiedy wpadnie do siatki i w 29. min. wpadła. Ale był to powód do radości dla gospodarzy. Za faul Łukasza Trudnosa, sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Wojciech Białek. Tuż przed przerwą groźnie uderzał jeszcze Robert Speichler.

W drugiej części obydwa zespoły miały swoje szanse, ale świetnie interweniowali bramkarze Stali i Sokoła. W 74. min. sprytnie z ostrego kąta uderzył Wesołowski, ale nie zaskoczył bramkarza Stali, a swoje szanse mieli jeszcze Mościński i Gołębiewski.

W 89. min. ponownie dał znać o sobie Wojciech Białek i zdobył drugą bramkę dla swego zespołu.

- Podchodziliśmy coraz wyżej, najpierw graliśmy trzema obrońcami, a potem dwoma. Gospodarze to wykorzystali i nas skontrowali - mówi Witold Mroziewski, szkoleniowiec Sokoła.

Trener sokółczan to spotkanie jeszcze oglądał z trybun. Była to kara nałożona za zbyt impulsywne krytykowanie sędziego podczas meczu z Motorem Lublin.

Wczoraj późnym popołudniem sokółczanie rozegrali kolejny wyjazdowy mecz. Tym razem zmierzyli się z ostatnią w tabeli Puszczą Niepołomice. Niestety, to spotkanie zakończyło się po zakończeniu wydania "Kuriera Sokólskiego". Najbliższe spotkanie Sokół rozegra w tę sobotę. Na własnym boisku zmierzy się z Pelikanem Łowicz. Będzie to znakomita okazja do rewanżu za porażkę z rundy jesiennej 1:4. Początek meczu o godz. 16.

Przypomnijmy, że celem sokółczan w tym sezonie jest utrzymanie się w II lidze. Rzecz w tym, że wiele zależy od spadków z I ligi, a te nie wyglądają pozytywnie. Na razie wiadomo, że z grupy, w której gra Sokół, spadają cztery zespoły. Oznacza to, że bezpiecznym miejscem jakie należałoby zająć jest 12. lokata. Aktualnie Sokół zajmuje 14. miejsce. Walka zapowiada się więc ciekawie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny