Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół Sokółka już nie poleci. Ma 300 tys. zł długu

Martyna Tochwin
Sokół Sokółka w akcji
Sokół Sokółka w akcji Anatol Chomicz/Archiwum
Zaległości w stosunku do ZUS i fiskusa, brak pieniędzy na wypłaty dla zawodników i pracowników. Tak wygląda sytuacja KS Sokół Sokółka. Szefowie klubu, aby przetrwać, organizują zbiórki. Pieniędzy nie ma już bowiem nawet na wynagrodzenia dla sędziów piłkarskich.

Tak źle jeszcze chyba nigdy nie było. To najczarniejszy okres w dziejach klubu z 56-letnią tradycją.

O tragicznej sytuacji KS Sokół mówił w środę podczas sesji rady miejskiej Zdzisław Sidorowicz, prezes. Przedstawił radnym sprawozdanie z działalności swojego klubu.

- Nie mamy pieniędzy nawet na opłacenie sędziów piłkarskich. Zbieramy na to wśród ludzi. Mam jednak nadzieję, że jakoś to wszystko wytrzymamy do końca rozgrywek. Zostały nam jeszcze tylko dwa mecze - mówił prezes Sokoła.

Klub ma długi sięgające 300 tys. zł. To przede wszystkim zaległości w ZUS, na opłaty skarbowe i wypłaty zawodników.

Tak horrendalne zadłużenie narosło, kiedy Sokół był na szczycie. W 2010 roku awansował do II ligi. Historyczny sezon zakończył na 11. miejscu. Później zaczęły się problemy.

Piłkarzom i trenerom nie płacono wynagrodzeń. W efekcie Sokół wycofał się z rozgrywek.
Odeszli także sponsorzy. W tym ZZO Euro - Sokółka, która co miesiąc przekazywała na konto klubu 15 tys. zł. Zgodnie z umową, od stycznia miała wpłacać po 25 tys. zł. Ale wypowiedziała umowę o współpracy.

- Chcemy złożyć pozew do sądu w tej sprawie - mówi Zdzisław Sidorowicz.

Radni, którzy przysłuchiwali się sprawozdaniu, dopytywali szefa klubu, kto jest odpowiedzialny za obecną sytuację Sokoła. I choć żądali wskazania winnych z nazwiska, to tego nie usłyszeli.

- Odpowiedzialny jest poprzedni zarząd - tylko tyle usłyszeli od Zdzisława Sidorowicza.
Przypomnijmy, że szefem KS Sokół w momencie, kiedy drużyna seniorów awansowała do II ligi był Tomasz Grynczel, obecny radny. Później jego stanowisko objął Maciej Górski.

Klubu nie udało się jednak ustrzec przed długami nawet pomimo ogromnych dotacji z gminy i powiatu.

- Tyle pieniędzy, co Sokół dostał, to nie miał żaden inny klub sportowy - grzmiał radny Jarosław Panasiuk. - Trzeba sobie powiedzieć wprost, że II liga była porażką. Skoro nie stać nas było na grę w II lidze, to nie trzeba było się tam pchać.

KS Sokół to jednak nie tylko drużyna seniorów. Nieciekawa jest też sytuacja pięciu drużyn młodzieżowych grających w barwach Sokoła. Nie ma pieniędzy na wyjazdy na mecze czy stroje sportowe. Młodych zawodników muszą sponsorować rodzice.

Na sprawne funkcjonowanie sportu młodzieżowego klub potrzebuje około 80 tysięcy złotych.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny