Sochonie. Prezydent Ryszard Kaczorowski będzie miał tablicę w szkole

W Sochoniach działa filia Szkoły Podstawowej w Wasilkowie. Uczy się w niej teraz 39 uczniów. To tej szkole ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski przekazał pieniądze z nagrody, którą otrzymał od "Kuriera Porannego" w związku ze zdobyciem tytułu Człowieka Roku podczas plebiscytu Złotych Kluczy. Dzięki temu uczniowie z Sochoń mają nowe ławki, krzesełka i szafki.

Prezydent Kaczorowski rok temu zginął tragicznie pod Smoleńskiem.

- Nigdy go nie zapomnimy - zapewnia Kuba Kolesiński, uczeń filii w Sochoniach.

O wielkim białostoczaninie będzie też przypominać pamiątkowa tablica, która zawiśnie na budynku tej podstawówki.

- To wspólna inicjatywa gminy i środowiska szkolnego. Państwo Kaczorowscy są nam bardzo bliscy - mówi Bogumiła Sobieszuk, nauczycielka w Sochoniach.

Tablica jest już przygotowywana. Uzgadniany jest jeszcze napis, który się na niej pojawi. Koszt tablicy to kilka tysięcy złotych, ale burmistrz Wasilkowa Antoni Pełkowski nie chce mówić o pieniądzach.

Odsłonięcie tablicy już w maju

- Szczególnie przy takich okazjach. Warto upamiętniać takich ludzi, jak prezydent Ryszard Kaczorowski. W jego postaci widać majestat Rzeczpospolitej. Pamiętamy też o jego pomocy dla naszej szkoły - podkreśla Antoni Pełkowski.

Uroczyste odsłonięcie tablicy zaplanowane jest na 10 lub 11 maja. Wtedy do Sochoni ma przyjechać Karolina Kaczorowska. Przedstawiciele gminy i szkoły spotkali się z prezydentową kilka dni temu w Warszawie na uroczystości poświęconej Ryszardowi Kaczorowskiemu.

- Dałam pani Karolinie kwiaty i powiedziałam wierszyk. W ogóle się nie bałam. Umówiłyśmy się na herbatkę - opowiada Dorotka Werda, uczennica z Sochoni.

- Pani Kaczorowska to osoba dystyngowana, a przy tym bardzo ciepła i bezpośrednia. Doskonale pamięta naszą niewielką szkołę, o czym przekonałem się teraz w Warszawie - dodaje Antoni Pełkowski.

Karolina Kaczorowska odwiedziła Sochonie w październiku ubiegłego roku.