Zgromadzeni podzielili się jajkiem. Do wspólnego stołu podano także tradycyjny żurek, białą kiełbasę, jajka, a także wielkanocne wypieki - babki i obowiązkowe mazurki. Potrzebującym wręczono paczki świąteczne.
- Inicjatywa wspólnego śniadania wielkanocnego to bardzo dobry pomysł. Miło jest się spotkać i skosztować świątecznych specjałów, których nie ma na co dzień - mówi bezdomny pan Wiesław.
Nie wszyscy, którzy przyszli na śniadanie, są bezdomni. Niektórzy po prostu są samotni i nie mają z kim zjeść świątecznego śniadania.
- Dzieci i wnuki mieszkają daleko, mąż nie żyje. Tutaj mogę chociaż spotkać się z innymi i porozmawiać - mówi pani Maria.
Paczkę otrzymał każdy uczestnik wielkanocnego śniadania. Oprócz tego Straż Miejska radiowozami rozwiozła paczki chorym, niepełnosprawnym lub osobom w podeszłym wieku, którzy zapowiedzieli, że nie będą w stanie przyjść na poczęstunek.
- Zawozimy paczki tym, którzy do nas z różnych względów nie dotrą - mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka Straży Miejskiej w Szczecinie. - Wczoraj spakowaliśmy 430 paczek, które rozdamy po śniadaniu. Paczki trafią nawet do tych, którzy nie mieli zaproszenia. Nikt nie odejdzie z pustymi rękoma. Mamy bardzo dobre rozeznanie, kto naprawdę potrzebuje wsparcia i gdzie obecnie przebywa. Wiemy też, ile osób w mieście mieszka poza schroniskami.
Śniadanie odbyło się w hali sportowej przy ul. Sowińskiego.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?