Smog w województwie podlaskim? Sprawdź aplikację

Smog w Polsce. Zanieczyszczenie powietrza. Aplikacje

Za oknami piękna zima, a tymczasem specjaliści ostrzegają, aby -jeśli nie musimy - nie wychodzić z domu. Dotyczy to zwłaszcza małych dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych. W Polsce w ostatnich dniach mamy bowiem dramatyczne przekroczenia norm zanieczyszczenia powietrza. W Białymstoku w porównaniu np. z Krakowem czy Kielcami nie jest jeszcze źle, ale i tak te normy są przekroczone, co wpływa na nasze zdrowie. Czym jest smog?

Mapa zanieczyszczenia powietrza w Polsce. Smog w województwie podlaskim - aplikacja powietrzna

Smog to nienaturalne zjawisko atmosferyczne, które jest efektem połączenia znacznego zamglenia i bezwietrznej pogody z zanieczyszczeniem powietrza wskutek działalności człowieka. Smog to połączenie angielskich słów dym (smoke) i mgła (fog).

Wchodzące w skład smogu szkodliwe związki chemiczne (jak tlenki węgla, tlenek siarki, tlenek azotu), pyły i znaczna wilgotność są zagrożeniem dla zdrowia.

Sprawdź także: Smog w woj. podlaskim? Dane Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska

Sprawdzaj jakość powietrza. Aplikacje do wykrywania smogu

Istnieją już aplikacje mobilne, za pomocą których można łatwo sprawdzić jakość powietrza w najbliższej okolicy. Chyba najpopularniejszą jest aplikacja - Zanieczyszczenie powietrza dostępna w GooglePlay program pozwala na wybranie nie tylko interesujących nas miast, ale konkretnych stacji pogodowych. Dzięki temu możemy sprawdzić jak wygląda sytuacja ze smogiem nie tylko w dużych miastach. Natomiast aplikacja - Jakość powietrza w Polsce została stworzony na zlecenie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Pozwala na poznanie dokładnej ilości konkretnych związków w powietrzu. Jest dostępna w sklepach Google Play i AppStore.

Aplikację można bezpłatnie pobrać dla systemu Android (przez Google Play) oraz dla systemu iOS (przez Apple
Store).

Aby obejrzeć mapę zanieczyszczenia powietrza w Polsce wystarczy kliknąć w link: powietrze.gios.gov.pl

Smog. Zanieczyszczenie powietrza. Winne samochody?

Polska od lat ma najbardziej zanieczyszczone powietrze w Unii Europejskiej – mówi najnowszy raport NIK. W ponad 90 proc. za ten stan rzeczy odpowiada indywidualne ogrzewanie budynków. Pomimo tego, że samochody przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza tylko w 6 proc., nie zwalnia to producentów od odpowiedzialności za wpływ produkowanych modeli na środowisko.
O skutkach oddziaływania zanieczyszczonego powietrza na zdrowie i życie mówi się w Polsce stosunkowo od niedawna – w porównaniu z np. Londynem, gdzie prawie 60 lat temu wprowadzono zakaz palenia węglem. Negatywny wpływ tlenków azotu (NOx) nie pozostawia wątpliwości.

Sprawdź również: Smog w Polsce. 48 tys. Polaków umiera rocznie przedwcześnie. Jeśli nie musisz, nie wychodź z domu!

Specjaliści szacują, że w atmosferze znajduje się około 8,3 ton NOx, z czego 3,3 t emitowane jest przez transport – czytamy w najnowszym raporcie komisji śledczej ds. pomiarów emisji w sektorze motoryzacyjnym.

Wina leży głównie po stronie samochodów z silnikami Diesla

Związki te mogą powodować choroby serca i układu oddechowego. Każdego roku zanieczyszczenie powietrza przyczynia się na terenie Unii Europejskiej do ponad 400 tys. przedwczesnych zgonów i szkód w środowisku naturalnym na około 330–940 mld euro rocznie.

Alert smogowy w Polsce. Bardzo zły stan powietrza w wielu miastach (źródło: TVN24/x-news)

Co więcej, już w 2010 roku European Comission Impact Assessment on Clean Air Policy Package ostrzegała, że zanieczyszczenia powietrza spowodowały w Polsce ponad 44 tys. przedwczesnych zgonów, ponad 4 mld zł strat dla polskiej gospodarki i od 160 do 480 mld zł zewnętrznych kosztów zdrowotnych.

Smog w województwie podlaskim. Duży strach przed smogiem. Białystok walczy uchwałą

Dlaczego tak ważne jest, aby pojazdy emitowały jak najmniejszą ilość tlenków azotu? Transport drogowy odpowiada za emisję 40 proc. NOx w Europie, a około 80 proc. tych emisji pochodzi z samochodów z silnikiem Diesla.

Nie tylko CO2 i NOx, ale również NGC

To, czy samochód jest przyjazny środowisku, zależy głównie od tego, ile wynosi emisja dwutlenku węgla i tlenków azotu na każdy przejechany kilometr. Pierwszy gaz negatywnie wpływa na atmosferę i zmiany klimatu, drugi szkodzi organizmom żywym, a zatem także człowiekowi, powodując astmę, zapalenie oskrzeli, a nawet zawały i nowotwory.

Nie mniej istotnym parametrem stała się od jakiegoś czasu ocena NGC opracowana i stosowana w Wielkiej Brytanii przez analityków Next Green Car - czołowego portalu zajmującego się między innymi badaniem wpływu danych modeli samochodów na środowisko.
Analitycy biorą pod uwagę nie tylko emisję zanieczyszczeń podczas pracy silnika – takich jak np. tlenek węgla (CO), tlenki azotu (NOx), dwutlenek węgla (CO2) czy cząstki stałe (PM), ale również wszystkie inne zanieczyszczenia powstałe podczas procesu produkcji danego modelu, jego transportu do miejsca docelowego oraz produkcji i dystrybucji paliwa dla tego pojazdu. Im mniejsza wartość oceny NGC, tym samochód jest bardziej przyjazny dla środowiska. Dla przykładu: pomimo, że Tesla Model X jest w 100 proc. elektryczna, wartość NGC wynosi w jej przypadku 35, a napędzana silnikiem benzynowym Toyota Aygo może poszczycić się oceną NGC na poziomie 31.

Przeczytaj też: Awantura o walkę ze smogiem w Białymstoku

Przedsiębiorcy stawiają na „eco"

Według danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego przygotowanych na podstawie informacji Centralnej Ewidencji Pojazdów w 2016 roku, przedsiębiorcy zarejestrowali w Polsce 281 tys. samochodów. To o 21,9 proc. więcej niż przed rokiem, a udział klientów biznesowych sięgnął 67,7 proc. (wzrost o 2,5 proc.).
Klienci instytucjonalni coraz częściej wybierają samochody ekologiczne, głównie hybrydy. W 2016 roku zarejestrowano 9 849 modeli z takim napędem – oznacza to wzrost tego segmentu o 76,4 proc.