Smog Białystok. KO zaczyna akcję „Oddychaj bezpiecznie w Białymstoku”. Zaprasza na dyskusję i zapowiada kupno czujników [WIDEO]

Znajdujemy się w centrum miasta, poosłanianym przez wieżowce podłączone do sieci ciepłowniczej. Możemy więc podejrzewać, że to co pokazuje ta stacja, nie odzwierciedla sytuacji w mieście – mówił radny KO Maciej Biernacki.

Czytaj też: Zima nadchodzi. Smog też. Czy Białystok jest przygotowany?

Spotkaliśmy się z nim przy ul. Waszyngtona 16, gdzie na terenie przedszkola nr 52 stoi – należąca do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska – jedyna stacja badająca jakość powietrza. Jest co prawda jeszcze jedna – przy ul. Warszawskiej 75A, ale obecnie nie działa.

– Ona też stoi jednak z dala domów jednorodzinnych – podkreślał Biernacki.

Zobacz także: Smog Białystok. Jakość powietrza bardzo zła. W piątek była najgorsza w Polsce (zdjęcia)

Zdaniem dr. Adama Tureckiego z Politechniki Białostockiej dwie stacje – i to jeszcze zlokalizowane w takich punktach – to stanowczo za mało.

– Przy wydziale architektury powstało laboratorium architektury energooszczędnej i energii odnawialnych. Od zimy 2016 roku badamy jakości powietrza w Białymstoku. I muszę powiedzieć, że nie jest tak dobrze jak się nam wszystkim wydaje – podkreśla Turecki. – 17 lutego 2017 roku mieliśmy najgorszą jakość powietrza w całej Polsce. Przebiliśmy nawet Kraków! Takie sytuacje nie są częste, ale się zdarzają. Musimy coś robić, by to zmienić.

– W ramach akcji „Oddychaj bezpiecznie w Białymstoku” zaczynamy konsultować część tematów smogowych ze światem naukowym. Stąd też zapraszamy mieszkańców w środę o godz. 17 do wspomnianego laboratorium – mówił Maciej Biernacki.

Czytaj również: Smog w Białymstoku wyśledziłyby drony. To pomysł naszego radnego PiS

Specjaliści omówią problem smogu w naszym mieście i przedstawią wyniki badań przeprowadzonych przez laboratorium. W tegorocznym budżecie miasta są pieniądze na przygotowanie badań, gdzie powinno się umieścić czujniki, by były one miarodajne. Kolejny krok to oczywiście zakup czujników. KO liczy, że uda się to zrobić przed następną zimą.