Śmiertelny wypadek na Monte Cassino. Potrącenie na przejściu, pieszy nie żyje

Dla wszystkich szeryfów szos, co uważają pieszych za "kretów wyłażacych na drogę" i innych jak ktoś napisał "kożystających z dróg" polecam lekturę: art. 177 § 2 k.k. - można się strasznie zdziwić jakie są konsekwencje nawet NIEUMYŚLEGO potrącenia pieszego czy na pasach czy nie i czy był pijany czy trzeżwy

Trollu, przestań polecać tę firmę automobile expert !!! Na każdym portalu w kraju gdzie pojawia się informacja o wypadku piszesz identyczne komentarze. W sieci nic nie ginie, wystarczy wklepać w Google podany przez ciebie nr tel. i wyskakuje mnóstwo identycznych komentarzy. Ile dostajesz za te komentarze?

1 stycznia, 19:51, Gość:

Bardzo proszę o kontakt świadków tego wypadku, moze ktoś ma nagranie z kamery w samochodzie? znałem tę osobę co zginęła, wg. mnie już schodziła z przejścia, ale to ustali biegły - [email protected]

Mam ważną informację do przekazania podaję numer tel 509625428

Powinien być obowiązek przeprowadzania po przejściu szczególnie tych w kapturach, słuchawkach i trzymających telefon.

napisz prosze DJ jakiej narodowosci byli ci ludzie bo przeoczyles to.

dlaczego oni maja byc gorsi od tego Litwina ktory spowodowal wypadek?

1 stycznia, 21:30, Gość:

Tego co pozwolil na wprowadzenie pierwszenstwa pieszym na pasach powinno sie posadzic dozywotnio .

Jajbardziej debilny przepis jaki mozna było wymyslec. A swiete piesze krowy eliminuja sie w zawrotnym tepie. Szkoda w tym tylko kierowców co chca spokojnie gdzies dojecha kożystając z ulic, króre zostały stwprzone dla pojazdów a nie dla otepiałych bezczelnych osłów zwanych pieszymi!!!

Litwa właśnie jest kolejnym państwem która wprowadziła przepis odnośnie pierwszeństwa pieszych zanim wejdą na przejście, u nas ma być też to, tak więc przyzwyczajaj się. We Francji jest tak że jak pieszy zostanie potrącony, to zawsze jest wina kierowcy. Tak więc wg. ciebie bardzo durne mają przepisy w bardziej rozwiniętych krajach niż Polska.

1 stycznia, 10:16, Ania:

Wczoraj rano o7 warunki były straszne, ogromny deszcz, ciemno i o tej godz wyłączone są już latarnie. Współczuję obu rodzinom tym bardziej że nie był nawalony tylko był to okrutny wypadek

Nawalony ,matko co za społeczeństwo nam rośnie debilizm .

"kożystając z ulic" - najpierw byś podstawówkę skończył a później idź robić prawo jazdy człowieku

Tego co pozwolil na wprowadzenie pierwszenstwa pieszym na pasach powinno sie posadzic dozywotnio .

Jajbardziej debilny przepis jaki mozna było wymyslec. A swiete piesze krowy eliminuja sie w zawrotnym tepie. Szkoda w tym tylko kierowców co chca spokojnie gdzies dojecha kożystając z ulic, króre zostały stwprzone dla pojazdów a nie dla otepiałych bezczelnych osłów zwanych pieszymi!!!

Bardzo proszę o kontakt świadków tego wypadku, moze ktoś ma nagranie z kamery w samochodzie? znałem tę osobę co zginęła, wg. mnie już schodziła z przejścia, ale to ustali biegły - [email protected]

1 stycznia, 17:35, Gość:

Kierowca.W szkole podstawowej wszystkich kiedyś uczono , że żeby przejść przez jezdnię na przejściu należy najpierw spojrzeć w lewo czy nic nie jedzie potem w prawo i przed wejściem na jezdnię jeszcze raz w lewo.Jestem długoletnim kierowcą na razie bez wypadku ale nie wiem jak długo bo to co się teraz dzieje z pieszymi to jest tragedia to są samobójcy a szczególnym typem ci z telefonem .Kiedyś nie było

tak że jak pieszy wejdzie na prasy to kierowca musi się zatrzymać przed nim przepuszczając go .Wchodzą w ostatniej chwili nie myślą,nie nie wiedzą że że samochód nie zatrzyma się czasem w miejscu.To najgłupszy przepis który powinien być zlikwidowany po którym nastąpił wzrost wypadków z pieszymi na przejściach. Samochód nie zatrzyma się w miejscu Dawniej pieszych obowiązywała zasada ze trzeba było ustąpić innym uczestnikom ruchu. To powinno wrócić .Więcej pieszych przeżyje na drogach.A nowa propozycja premiera z pieszymi którzy mają mieć pierwszeństwo w tedy będzie trupów na drodze. Zarobią parafie i zakłady pogrzebowe.

1 stycznia, 19:25, Gość:

Typowy argument super kierowców: "jestem długoletnim kierowcą". A czego ma to dowodzić? Z dalszej Pana wypowiedzi wynika, że dowodzi braku wiedzy i obowiązków kierującego pojazdem.

Znak D-6 przejście dla pieszych: kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6 jest OBOWIĄZANY zmniejszyć prędkość tak , aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tym miejscu lub na nie WCHODZĄCYCH.

Rozporzadzenie Ministra Infrastruktury w sprawie znaków.

Warto sobie przypomnieć, bo po długoletniej jeździe można bylo zapomnieć.

1 stycznia, 19:42, Gość:

Jak widziałem kobietę z dzieckiem w wózku i z telefonem piszącą SMS na przejściu dla pieszych to co o tym można powiedzieć ? puki wjechała na przejście jedną ręką pchając przez krawężnik , to myślałem że wywróci wózek z dzieckiem.Bo każdy z nas dziś jest kierowcą a jutro pieszym. Ale jakaś KULTURA obowiązuje tak PIESZEGO jak i KIEROWCĘ .

Szanowny Panie, mówimy o przepisach a nie o zdarzeniach z Pana życia.

1 stycznia, 17:35, Gość:

Kierowca.W szkole podstawowej wszystkich kiedyś uczono , że żeby przejść przez jezdnię na przejściu należy najpierw spojrzeć w lewo czy nic nie jedzie potem w prawo i przed wejściem na jezdnię jeszcze raz w lewo.Jestem długoletnim kierowcą na razie bez wypadku ale nie wiem jak długo bo to co się teraz dzieje z pieszymi to jest tragedia to są samobójcy a szczególnym typem ci z telefonem .Kiedyś nie było

tak że jak pieszy wejdzie na prasy to kierowca musi się zatrzymać przed nim przepuszczając go .Wchodzą w ostatniej chwili nie myślą,nie nie wiedzą że że samochód nie zatrzyma się czasem w miejscu.To najgłupszy przepis który powinien być zlikwidowany po którym nastąpił wzrost wypadków z pieszymi na przejściach. Samochód nie zatrzyma się w miejscu Dawniej pieszych obowiązywała zasada ze trzeba było ustąpić innym uczestnikom ruchu. To powinno wrócić .Więcej pieszych przeżyje na drogach.A nowa propozycja premiera z pieszymi którzy mają mieć pierwszeństwo w tedy będzie trupów na drodze. Zarobią parafie i zakłady pogrzebowe.

1 stycznia, 19:25, Gość:

Typowy argument super kierowców: "jestem długoletnim kierowcą". A czego ma to dowodzić? Z dalszej Pana wypowiedzi wynika, że dowodzi braku wiedzy i obowiązków kierującego pojazdem.

Znak D-6 przejście dla pieszych: kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6 jest OBOWIĄZANY zmniejszyć prędkość tak , aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tym miejscu lub na nie WCHODZĄCYCH.

Rozporzadzenie Ministra Infrastruktury w sprawie znaków.

Warto sobie przypomnieć, bo po długoletniej jeździe można bylo zapomnieć.

Jak widziałem kobietę z dzieckiem w wózku i z telefonem piszącą SMS na przejściu dla pieszych to co o tym można powiedzieć ? puki wjechała na przejście jedną ręką pchając przez krawężnik , to myślałem że wywróci wózek z dzieckiem.Bo każdy z nas dziś jest kierowcą a jutro pieszym. Ale jakaś KULTURA obowiązuje tak PIESZEGO jak i KIEROWCĘ .

1 stycznia, 17:35, Gość:

Kierowca.W szkole podstawowej wszystkich kiedyś uczono , że żeby przejść przez jezdnię na przejściu należy najpierw spojrzeć w lewo czy nic nie jedzie potem w prawo i przed wejściem na jezdnię jeszcze raz w lewo.Jestem długoletnim kierowcą na razie bez wypadku ale nie wiem jak długo bo to co się teraz dzieje z pieszymi to jest tragedia to są samobójcy a szczególnym typem ci z telefonem .Kiedyś nie było

tak że jak pieszy wejdzie na prasy to kierowca musi się zatrzymać przed nim przepuszczając go .Wchodzą w ostatniej chwili nie myślą,nie nie wiedzą że że samochód nie zatrzyma się czasem w miejscu.To najgłupszy przepis który powinien być zlikwidowany po którym nastąpił wzrost wypadków z pieszymi na przejściach. Samochód nie zatrzyma się w miejscu Dawniej pieszych obowiązywała zasada ze trzeba było ustąpić innym uczestnikom ruchu. To powinno wrócić .Więcej pieszych przeżyje na drogach.A nowa propozycja premiera z pieszymi którzy mają mieć pierwszeństwo w tedy będzie trupów na drodze. Zarobią parafie i zakłady pogrzebowe.

Nie pisz co było kiedyś. Kiedyś przede wszystkim było mniej samochodów i wolniej jeździły, obecnie jedzie jeden za drugim i taki pieszy jak miałby się rozglądać, to tak z 2 godziny mógłby stać zanim taki białostocki miszcz kierownicy pozwoli mu przejść na drugą stronę. Piszę białostocki bo byłem w wielu miastach gdzie bez problemu kierowcy zatrzymują się i przepuszczają.

1 stycznia, 17:35, Gość:

Kierowca.W szkole podstawowej wszystkich kiedyś uczono , że żeby przejść przez jezdnię na przejściu należy najpierw spojrzeć w lewo czy nic nie jedzie potem w prawo i przed wejściem na jezdnię jeszcze raz w lewo.Jestem długoletnim kierowcą na razie bez wypadku ale nie wiem jak długo bo to co się teraz dzieje z pieszymi to jest tragedia to są samobójcy a szczególnym typem ci z telefonem .Kiedyś nie było

tak że jak pieszy wejdzie na prasy to kierowca musi się zatrzymać przed nim przepuszczając go .Wchodzą w ostatniej chwili nie myślą,nie nie wiedzą że że samochód nie zatrzyma się czasem w miejscu.To najgłupszy przepis który powinien być zlikwidowany po którym nastąpił wzrost wypadków z pieszymi na przejściach. Samochód nie zatrzyma się w miejscu Dawniej pieszych obowiązywała zasada ze trzeba było ustąpić innym uczestnikom ruchu. To powinno wrócić .Więcej pieszych przeżyje na drogach.A nowa propozycja premiera z pieszymi którzy mają mieć pierwszeństwo w tedy będzie trupów na drodze. Zarobią parafie i zakłady pogrzebowe.

Typowy argument super kierowców: "jestem długoletnim kierowcą". A czego ma to dowodzić? Z dalszej Pana wypowiedzi wynika, że dowodzi braku wiedzy i obowiązków kierującego pojazdem.

Znak D-6 przejście dla pieszych: kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6 jest OBOWIĄZANY zmniejszyć prędkość tak , aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się w tym miejscu lub na nie WCHODZĄCYCH.

Rozporzadzenie Ministra Infrastruktury w sprawie znaków.

Warto sobie przypomnieć, bo po długoletniej jeździe można bylo zapomnieć.

Kierowca.W szkole podstawowej wszystkich kiedyś uczono , że żeby przejść przez jezdnię na przejściu należy najpierw spojrzeć w lewo czy nic nie jedzie potem w prawo i przed wejściem na jezdnię jeszcze raz w lewo.Jestem długoletnim kierowcą na razie bez wypadku ale nie wiem jak długo bo to co się teraz dzieje z pieszymi to jest tragedia to są samobójcy a szczególnym typem ci z telefonem .Kiedyś nie było

tak że jak pieszy wejdzie na prasy to kierowca musi się zatrzymać przed nim przepuszczając go .Wchodzą w ostatniej chwili nie myślą,nie nie wiedzą że że samochód nie zatrzyma się czasem w miejscu.To najgłupszy przepis który powinien być zlikwidowany po którym nastąpił wzrost wypadków z pieszymi na przejściach. Samochód nie zatrzyma się w miejscu Dawniej pieszych obowiązywała zasada ze trzeba było ustąpić innym uczestnikom ruchu. To powinno wrócić .Więcej pieszych przeżyje na drogach.A nowa propozycja premiera z pieszymi którzy mają mieć pierwszeństwo w tedy będzie trupów na drodze. Zarobią parafie i zakłady pogrzebowe.