W niedzielę, około godz. 4.30, na ulicy Antoniukowskiej w Białymstoku doszło do śmiertelnego wypadku. Volkswagen polo jadący z centrum w kierunku osiedla Antoniuk minął ulicę Świętokrzyską i w rejonie przystanku autobusowego przy Jazdbudzie potrącił 23-letnią kobietę i 38-letniego mężczyznę. Kierowca odjechał z miejsca wypadku nie udzielając pomocy potrąconym. Po kilkuset metrach, przy skrzyżowaniu ulic ul. Antoniuk Fabryczny z ul. Gajową, jego auto odmówiło posłuszeństwa. Uderzył w krawężnik i się zatrzymał.
- Chwilę później taksówkarz widzący zajście dogonił go i uniemożliwił dalszą ucieczkę - mówi Adam Romanowicz z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Autem jechał 26-letni białostoczanin.
Dotarliśmy do taksówkarza, który podjął się obywatelskiego zatrzymania. Puścił się za uciekającym już pieszo kierowcą i powalił na ziemię w połowie ulicy Akacjowej. Potem 26-latek miał twierdzić, że w momencie wypadku autem kierowała kobieta, która uciekła z miejsca wypadku.
W tym czasie inny kierowca taksówki reanimował potrącone osoby. Niestety było już za późno. Obie zmarły. Ich ciała leżały w odległości kilkunastu metrów od przystanku, co może świadczyć, że kierowca jechał z dużą prędkością. Droga w miejscu wypadku była zablokowana do godz. 9.
Sprawę prowadzi prokuratura.
Więcej przeczytacie w poniedziałkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego oraz na plus.poranny.pl
Jeśli macie zdjęcia lub nagrania z tego zdarzenia, ślijcie je na [email protected] Prosimy też taksówkarzy, którzy dokonali zatrzymania, aby skontaktowali się z nami pod adresem [email protected]
Zobacz też:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?