Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek. Droga śmierci. Na siedem wypadków, dwa śmiertelne

Krzysztof Jankowski [email protected] tel. 85 730 67 86
Wraki aut po wypadkach trafiają na policyjny parking. Tu policjanci i biegli przeprowadzają oględziny, które pomagają ustalić przyczyny nieszczęść na drogach – mówi st. sierż. Wiesław Stepaniuk z bielskiej drogówki.
Wraki aut po wypadkach trafiają na policyjny parking. Tu policjanci i biegli przeprowadzają oględziny, które pomagają ustalić przyczyny nieszczęść na drogach – mówi st. sierż. Wiesław Stepaniuk z bielskiej drogówki. Krzysztof Jankowski
Co kilka dni w okolicach Bielska Podlaskiego giną ludzie. Winę za to najczęściej ponoszą sami kierowcy, którzy niebezpiecznie szarżują, są pod wpływem środków odurzających albo nie skupiają się na prowadzeniu auta. - Ciągle widzimy skutki głupoty kierowców. Wielu z nich brakuje wyobraźni - mówią policjanci, strażacy i ratownicy.

Tylko w lipcu odnotowaliśmy siedem wypadków, z których dwa skończyły się tragicznie. A sierpień zaczął się kolejnym wypadkiem ze skutkiem śmiertelnym - mówi mł. insp. Arkadiusz Sidorski, zastępca komendanta powiatowego policji w Bielsku Podlaskim.

Przed dwoma tygodniami 61-letni pieszy zginął w Andryjankach. Mężczyznę potrącił jadący o zmroku nissanem drogą krajową nr 19 43-letni Mołdawianin. Kierowca był trzeźwy.

- Największe zagrożenie wypadkami jest na przelotowych drogach krajowych - przyznają policjanci.
Od tej reguły są wyjątki. Potwierdzają to ostatnie wypadki w okolicach Bielska. Kilka dni po wydarzeniu w Andryjankach, do kolejnej tragedii doszło na powiatowej drodze Bielsk-Orla. Przed południem, 77-latek przejeżdżał w poprzek szosy tico. Nie zauważył nadjeżdżającego od strony Orli mitsubishi. Auta się zderzyły i zaczęły płonąć. Kierowca tico zginął na miejscu.

- Z ratownikami i strażakami jesteśmy pierwsi na miejscu wypadków. To straszny widok - mówi st. sierż. Wiesław Stepaniuk (na zdjęciu) z bielskiej drogówki.

Do trzeciego śmiertelnego wypadku doszło przed tygodniem. Na gminnej drodze z Bielska do Hryniewicz Dużych. Dwaj młodzi mężczyźni jechali bmw z mocnym 2,5-litrowym silnikiem. Wracali z zakupów. Była godz. 21.25.

- To droga wąska, ale asfaltowa. Przy dobrej pogodzie, jaka panowała tego dnia, nic złego nie powinno się tam wydarzyć - mówi asp. Zbigniew Bobrowicz, naczelnik wydziału ruchu drogowego bielskiej komendy.

A jednak 21-letni kierowca stracił panowanie nad autem, które uderzyło w drzewo. Kierowca zginął, pasażer trafił do szpitala.

- Nie było śladów innych samochodów - zapewniają policjanci. - Silnik oderwał się od ramy, kierownica była zgięta w pół. Ciało kierowcy leżało poza autem. To było bardzo silne uderzenie, czyli bmw jechało z dużą prędkością.

Policjanci wyjaśniają sprawę. Jak przyznają, każdego roku podczas wakacji liczba wypadków rośnie, bo najczęściej zawodzi człowiek. - Prowadzimy wiele akcji, które ujawniają kierowców jeżdżących pod wpływem środków odurzających, bez zapiętych pasów czy przekraczających prędkość. Ale wszystkich nie jesteśmy w stanie wyłapać - mówi mł. insp. Arkadiusz Sidorski.

Policjanci apelują zwłaszcza do rodziców młodych kierowców i motocyklistów, by rozmawiali z nimi o bezpieczeństwie.

- Młodzi ludzie mają oszczędności. Kupują pierwsze auta, motocykle. Często są tanie, leciwe, a nawet powypadkowe. Taki pojazd może swoim zachowaniem zaskoczyć nawet doświadczonego kierowcę, a co dopiero debiutanta - mówi asp. Zbigniew Bobrowicz.

W sobotę niedaleko Bociek ucierpieli dwaj młodzi ludzie na motocyklu yamaha, po czołowym zderzeniu z audi.

- Skutery i motocykle są bardzo modne. Na szczęście mamy dwa nowe motocykle, więc łatwiej nam kontrolować ruch jednośladów - mówi asp. Bobrowicz.

Policjanci podkreślają, że koło Bielska nie ma dróg, na których można przekraczać 90 km/godz., a silne motocykle w trzy sekundy osiągają setkę.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny