Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć na mrozie. Zamarznąć mogło pół tysiąca osób.

(mic)
Od początku listopada do końca grudnia strażnicy miejscy interweniowali 465 razy
Od początku listopada do końca grudnia strażnicy miejscy interweniowali 465 razy
Prawie pół tysiąca osób mogło zamarznąć w Białymstoku tylko w ciągu dwóch miesięcy. To bilans prowadzonej od listopada akcji "Zimowy ratownik".

Od pierwszego listopada funkcjonariusze straży miejskiej w Białymstoku patrolują wszystkie możliwe miejsca, w których przebywać mogą osoby bezdomne. W każdej sytuacji strażnicy przewożą je do placówek, w których mogą się ogrzać lub zjeść ciepły posiłek.

Najczęściej do ogrzewalni przewożeni są bezdomni, którzy przed zimnem chronią się w pustostanach czy na klatkach schodowych. Do izby wytrzeźwień trafiają osoby, które zamroczone alkoholem zasypiają na ławkach, przystankach autobusowych lub chodnikach. Jedyny ratunek dla nich, to szybka pomoc.

Strażnicy miejscy apelują do mieszkańców Białegostoku, aby zawiadamiali straż miejską (bezpłatny nr 986) lub policję, kiedy zauważą osoby, którym grozi zamarznięcie.

Od początku listopada do końca grudnia strażnicy miejscy interweniowali 465 razy, w związku z osobami narażonymi na wychłodzenie organizmu . Tylko w grudniu takich interwencji było 240.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny