Podlaski oddział NFZ ukarał finansowo białostocki Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny i gabinet lekarza rodzinnego, którzy udzielali pomocy małemu Bolkowi. 13-miesięczny chłopczyk zmarł w UDSK w grudniu ubiegłego roku, rozpoznano u niego białaczkę, której powikłaniem był udar.
Fundusz przeprowadził kontrole w obu placówkach zaraz po śmierci dziecka.
- Kontrola wykazała, że szpitalny oddział ratunkowy w UDSK działał niezgodnie z umową - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ. - W związku z ujawnionymi w jej trakcie nieprawidłowościami, na szpital została nałożona kara w wysokości 86 833,50 zł, za nieuzasadnioną odmowę udzielenia świadczeń oraz za prowadzenie dokumentacji, w tym dokumentacji medycznej, w sposób rażąco naruszający przepisy prawa.
- Od wyników kontroli złożymy odwołanie - mówi Janusz Pomaski, dyrektor UDSK w Białymstoku. - Nie mówię, że wszystko w SOR działało doskonale, ale też nie ze wszystkimi ustaleniami funduszu się zgadzamy. Na pewno nie można mówić o nieuzasadnionej odmowie udzielenia świadczenia, bo dziecko było przyjęte przez lekarzy.
Kontrola NFZ ujawniła też nieprawidłowości w udzielaniu pomocy przez lekarza rodzinnego, w szczególności brak skierowania pacjenta na podstawowe badania laboratoryjne (m.in. hematologiczne, biochemiczne) podczas pierwszej wizyty w przychodni. Placówka została ukarana kwotą 8 662,15 zł. Odwołała się od tej decyzji do prezesa NFZ.
W sprawie śmierci chłopca postępowanie prowadzi Prokuratura Okręgowa, ciągle nikomu nie postawiono zarzutów. Potrzebne będą opinie biegłych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?