Po zeszłorocznych burzliwych obradach w niewielkiej sali konferencyjnej SM, w trakcie których dochodziło do zasłabnięć, przepychanek i bójek, tym razem cząstkowe walne zorganizowano w sali widowiskowej Hajnowskiego Domu Kultury. Pierwsze posiedzenie odbyło się w piątek i przebiegało bardzo spokojnie. Przyszło na nie niewiele ponad 20 członków spółdzielni z dwóch osiedli: Centrum i Podlasie.
- Administrujemy prawie 3 tysiącami mieszkań oraz lokalami użytkowymi. To budynki wiekowe, najmłodsze mają po 20 lat. Wymagają więc one dużych nakładów finansowych - mówił Mirosław Mordań, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Hajnówce.
Prezes informował, że w zeszłym roku na remonty przeznaczył ponad 700 tys. zł. - Skupiliśmy się głównie na klatkach schodowych, dachach i parkingach - mówił.
Wrócił też do zeszłorocznej dyskusji o termomodernizacji. Wtedy to protestujący komitet społeczny mieszkańców wskazywał, że prace wykonano nieudolnie i spółdzielnia straciła pieniądze. Błędami zajęła się prokuratura.
- Zwróciliśmy się do mieszkańców o wskazanie zauważonych nieprawidłowości i do dziś większość napraw już wykonano, a pozostałe będą kontynuowane - zapewniał prezes. I podkreślał: - Prace te wykonywano w ramach napraw gwarancyjnych.
Władze spółdzielni poinformowały też uczestników walnego, że kupiono kamerę termowizyjną, z którą odwiedzano mieszkania.
- Sprawdzaliśmy przy jej pomocy szczelność okien i zawilgocenia, ale też badaliśmy, czy występują przypadki nielegalnego poboru ciepła - mówił Mirosław Mordań. - Niestety, stwierdziliśmy kilka takich przypadków, w których mieszkańcy mieli założone instalacje, dzięki którym oszukiwali swoich sąsiadów. Zostali oni za to pociągnięci do odpowiedzialności.
Prezes poinformował, że spółdzielnia skierowała pozwy do sądu przeciwko 70 dłużnikom.
- Rozmawiamy z ludźmi, którzy zalegają z opłatami i grożą im eksmisje. Staramy się im pomóc, ale czasem jesteśmy zmuszeni do działań drastycznych - mówił Mordań. - W przypadku zadłużonych mieszkań własnościowych stosujemy ich sprzedaż na zasadzie licytacji. Na lipiec są już ustalone terminy eksmisji z mieszkań lokatorskich.
W trakcie walnego władze spółdzielni przedstawiają dane finansowe. W zeszłym roku SM wykazała przychód wysokości 13,7 mln zł, a rozchód - 13,5 mln zł.
- Kondycja finansowa naszej spółdzielni jest dobra, a będzie jeszcze lepsza - zapowiadał Mirosław Mordań. - Spłacamy zaciągnięte kredyty, a przyszłoroczny przychód powinien być wyższy, bo planujemy sprzedaż kolejnych zadłużonych mieszkań.
Prezes hajnowskiej SM prosił też mieszkańców o opinie w sprawie sposobu rozliczania cen ciepła.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?