Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SM Hajnówka. Trwa walne zgromadzenie

Krzysztof Jankowski
To od decyzji członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Hajnówce zależy los jej prezesa i zarządu.
To od decyzji członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Hajnówce zależy los jej prezesa i zarządu. Krzysztof Jankowski
Wypracowaliśmy 194 tys. zł nadwyżki - chwali się szefostwo hajnowskiej spółdzielni mieszkaniowej. Między innymi w ten sposób chce zaskarbić sobie przychylność uczestników walnego, którzy zdecydują czy przyznać absolutorium zarządowi.

Po zeszłorocznych burzliwych obradach w niewielkiej sali konferencyjnej SM, w trakcie których dochodziło do zasłabnięć, przepychanek i bójek, tym razem cząstkowe walne zorganizowano w sali widowiskowej Hajnowskiego Domu Kultury. Pierwsze posiedzenie odbyło się w piątek i przebiegało bardzo spokojnie. Przyszło na nie niewiele ponad 20 członków spółdzielni z dwóch osiedli: Centrum i Podlasie.

- Administrujemy prawie 3 tysiącami mieszkań oraz lokalami użytkowymi. To budynki wiekowe, najmłodsze mają po 20 lat. Wymagają więc one dużych nakładów finansowych - mówił Mirosław Mordań, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Hajnówce.

Prezes informował, że w zeszłym roku na remonty przeznaczył ponad 700 tys. zł. - Skupiliśmy się głównie na klatkach schodowych, dachach i parkingach - mówił.

Wrócił też do zeszłorocznej dyskusji o termomodernizacji. Wtedy to protestujący komitet społeczny mieszkańców wskazywał, że prace wykonano nieudolnie i spółdzielnia straciła pieniądze. Błędami zajęła się prokuratura.

- Zwróciliśmy się do mieszkańców o wskazanie zauważonych nieprawidłowości i do dziś większość napraw już wykonano, a pozostałe będą kontynuowane - zapewniał prezes. I podkreślał: - Prace te wykonywano w ramach napraw gwarancyjnych.
Władze spółdzielni poinformowały też uczestników walnego, że kupiono kamerę termowizyjną, z którą odwiedzano mieszkania.

- Sprawdzaliśmy przy jej pomocy szczelność okien i zawilgocenia, ale też badaliśmy, czy występują przypadki nielegalnego poboru ciepła - mówił Mirosław Mordań. - Niestety, stwierdziliśmy kilka takich przypadków, w których mieszkańcy mieli założone instalacje, dzięki którym oszukiwali swoich sąsiadów. Zostali oni za to pociągnięci do odpowiedzialności.

Prezes poinformował, że spółdzielnia skierowała pozwy do sądu przeciwko 70 dłużnikom.

- Rozmawiamy z ludźmi, którzy zalegają z opłatami i grożą im eksmisje. Staramy się im pomóc, ale czasem jesteśmy zmuszeni do działań drastycznych - mówił Mordań. - W przypadku zadłużonych mieszkań własnościowych stosujemy ich sprzedaż na zasadzie licytacji. Na lipiec są już ustalone terminy eksmisji z mieszkań lokatorskich.

W trakcie walnego władze spółdzielni przedstawiają dane finansowe. W zeszłym roku SM wykazała przychód wysokości 13,7 mln zł, a rozchód - 13,5 mln zł.

- Kondycja finansowa naszej spółdzielni jest dobra, a będzie jeszcze lepsza - zapowiadał Mirosław Mordań. - Spłacamy zaciągnięte kredyty, a przyszłoroczny przychód powinien być wyższy, bo planujemy sprzedaż kolejnych zadłużonych mieszkań.

Prezes hajnowskiej SM prosił też mieszkańców o opinie w sprawie sposobu rozliczania cen ciepła.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny