Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słuchajcie ludzi!

Rafał Malinowski
Gdy zaczynaliśmy akcję Droga Życia, chcieliśmy jednego - mniej wypadków, mniej śmierci od tirów! Recepta była oczywista - dwujezdniowa szosa do Warszawy i obwodnice miast. Poparły nas tysiące mieszkańców Podlasia, z wyjątkiem ekologów. Ci usiłowali zablokować budowę - głównym polem bitwy stała się obwodnica Augustowa. Tu poszło o przebieg szosy i wstrzymanie, praktycznie gotowej, inwestycji. Oczywiście można powiedzieć - darujmy im, "bo nie wiedzą co czynią". Ale trudno już przypuszczać, żeby głosząc swoje prawdy ekolodzy i wspierające ich media, nie zdawali sobie sprawy z tego, że stają wbrew rozsądkowi, a także wbrew obowiązującemu prawu! Nie sposób uwierzyć, że protestujący nie wiedzą, iż przesuwanie dzisiaj przebiegu obwodnicy o ileś tam kilometrów, gdy jest już gotowy projekt, a ziemia wykupiona - będzie trwało wieki! Chyba że - przywoływana przez ekologów na każdym kroku Unia Europejska, przyjdzie, wywłaszczy dwa tysiące gospodarzy, zapłaci im, a potem wyda miliony euro na budowę. Piękna wizja. Ale tylko wizja - gdzie konkrety? Czy jest już jakiś wniosek do Unii o finansowanie nowego przebiegu obwodnicy? A może chociaż deklaracja - damy wam kasę za miesiąc, może dwa, tylko zostawcie storczyki, które pod planowanym mostem są albo ich nie ma? Deklaracji brak. Unia nie ma pojęcia, o co w tej batalii chodzi, a nawet jej przedstawiciele podkreślają, że choć dolina Rospudy jest w programie Natura 2000, to nie znaczy, że nie można wybudować obwodnicy! Bo to żaden ścisły rezerwat! W całej wojnie o przebieg trasy jest tylko gardłowanie, że dolina jest piękna, że ją wredni drogowcy zniszczą, a mieszkańcy są manipulowani! Obecny przebieg obwodnicy uzgadniano czternaście lat - są na to dokumenty, także te podpisane przez organizacje ekologiczne. Są opinie profesorów PAN, z których wynika, że nic strasznego ze środowiskiem się nie stanie! Ba, wszyscy, którzy analizowali problem podkreślają, że przebieg trasy jest wynikiem kompromisu... O co więc chodzi? Wiem jedno - mieszkańcy chcą tej, a nie innej obwodnicy. Są przekonani, że da się ją zbudować w dwa i pół roku, nie wydeptując ścieżek w Brukseli z prośbami o pieniądze. To nikczemne walczyć o Rospudę przywołując autorytety, takie jak Andrzej Wajda. Reżyser broni akcji ekologów i "Gazety Wyborczej", ale akurat w tej sprawie bardziej mnie przekonują specjaliści Polskiej Akademii Nauk: profesor Aleksander Sokołowski (odkrywca doliny Rospudy), prof. Maciej Gromadzki (zakład ornitologii PAN), prof. Waldemar Mioduszewski (ekspert Ministerstwa Ochrony Środowiska). Oni mówią jednoznacznie - obwodnica w tym miejscu może przebiegać i nie grozi przyrodniczą katastrofą!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny