Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieślubne dzieci. Rodzi się ich coraz więcej

Izabela Krzewska [email protected]
Opr. graf.: R. Mogilewski
Rośnie ilość narodzin w związkach nieformalnych.

Coraz więcej nieślubnych dzieci przychodzi na świat w woj. podlaskim. Odsetek ten wyniósł już blisko 16 proc. wszystkich dzieci urodzonych w ubiegłym roku. Jak pokazują najświeższe statystyki GUS, w naszym regionie od kilku lat pary coraz częściej decydują się na posiadanie potomstwa mimo braku obrączki.

- Ta tendencja będzie wzrastać. To efekt zmian dotyczących modelu rodziny i rozpadu tradycyjnych wartości - tłumaczy dr Katarzyna Sztop-Rutkowska, socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku.

- Uwidacznia się to na przykład w malejącej liczbie zawieranych małżeństw oraz rosnącej liczbie rozwodów. Współczesne małżeństwo opiera się na oczekiwaniach zaspokojenia potrzeb własnych. Gdy nasze potrzeby nie są zaspokajane, rozwodzimy się i szukamy innego partnera.

W 2012 r. zawarto w Podlaskiem 6398 małżeństw, czyli ponad 600 mniej niż rok wcześniej i ok. 1,2 tys. mniej niż w 2011 r. Liczba małżeństw w ciągu roku zmalała o 741, a częściej niż co czwarte zostało rozwiązane z powodu rozwodu. Jeszcze w 2000 r. na tysiąc mieszkańców regionu przypadał jeden rozwód. W 2012 r. było ich już blisko 15.

Z danych wynika, że najwięcej rozwodów sądy orzekały z powodu niezgodności charakterów, zdrad, czy nadużywania alkoholu. Potwierdza to białostocka adwokat, Agnieszka Zemke-Górecka, która od kilkunastu lat prowadzi sprawy rozwodowe.

- Co trzeci rozwód ma związek ze znajomością zawartą w internecie - dodaje. - Zdrada ta niekoniecznie musi być oparta na seksie, ale choćby związku emocjonalnym, którego zdradzeni partnerzy nie potrafią wybaczyć.

Zaznacza, że często pierwszy moment kryzysowy w małżeństwie zaczyna się po narodzinach dziecka, kiedy zmieniają się oczekiwania partnerów. Kolejna fala rozstań, pojawia się wraz z osiągnięciem przez potomków samodzielności.

- Na przykładzie moich klientów widzę, że po rozwodzie bardzo rzadko zawierane są nowe związki małżeńskie. Ludzie wybierają życie w konkubinacie - podsumowuje mec. Zemke-Górecka.

- Liczba chrztów udzielanych dzieciom w rodzinach żyjących bez ślubu kościelnego nieznacznie wzrosła w ostatnich latach - przyznaje ks. dr Andrzej Dębski, rzecznik prasowy Archidiecezji Białostockiej. - Przyczyny tego są różne. Jest grupa osób, które żyją "na próbę", brak im odwagi, aby zobowiązać się do bycia ze współmałżonkiem na całe życie. Inna przyczyna to postępująca dziś emigracja zarobkowa, która często prowadzi do rozbicia rodziny i nowych związków. Z pewnością nie bez znaczenia jest też występująca niedojrzałość osobowa, przez którą ludzie nie mają pełnej świadomości czekających ich w małżeństwie obowiązków.

Mimo że liczba dzieci z tzw. "nieprawego łoża" rośnie i tak zdarza się to u nas znacznie rzadziej niż w innych częściach kraju. Jesteśmy zaledwie na trzecim miejscu wspólnie ze świętokrzyskim. Mniej urodzeń pozamałżeńskich było tylko w woj. podkarpackim (12,5 proc.) oraz małopolskim (11,8 proc.). Na drugim biegunie znalazły się: woj. zachodniopomorskie (40,1 proc.) i lubuskie (38,5 proc.).

Choć liczba rozwodów rośnie, porównując ją do liczby mieszkańców, Podlaskie i w tej kategorii w kraju jest 4. od końca.

- Jesteśmy mimo wszystko społeczeństwem bardziej tradycyjnym w sensie mentalnym niż inni. Widać to na przykład przy wynikach wyborów politycznych, w których ujawniają się nasze prawicowo-konserwatywne poglądy - dodaje dr Sztop-Rutkowska. - Wciąż silna jest tu też rola Kościoła i społeczności lokalnej, które stoją na straży tradycyjnych wartości.

Częściej na dziecko bez ślubu decydują się mieszkańcy miast niż wsi. Ale wśród miast powyżej 100 tys. mieszkańców, stolica woj. podlaskiego wypada mało "nowocześnie". Odsetek nieślubnych dzieci wyniósł w Białymstoku 14,7 proc., znacznie poniżej średniej. Rekord należy do Wałbrzycha (woj. dolnośląskie), gdzie blisko połowa dzieci ma rodziców w nieformalnym związku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna