Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślub i wesele a koronawirus. Pary młode boją się, że najpiękniejszy dzień w ich życiu nie dojdzie do skutku

Magda Ciasnowska
Magda Ciasnowska
Ślub to jeden z najważniejszych dni w życiu wielu ludzi. Jednak rozprzestrzeniający się obecnie po całej Polsce koronawirus, może pokrzyżować plany przyszłym parom młodym.

- Uwielbiam wiosnę. Moim marzeniem było to, by mieć wesele w maju. A teraz wszystko się rozsypało – mówi Joanna.

Jej wesele ma odbyć się 8 maja. Wszystko jest praktycznie dopięte na ostatni guzik. Część ze 140 gości została już zaproszona. Jednak w związku z obecną sytuacją, rozdawanie zaproszeń jak na razie zostało wstrzymane.

ZOBACZ: Koronawirus - Białystok i woj. podlaskie - RAPORT

Zarówno Asia, jak i jej narzeczony, bardzo stresują się tym, co się dzieje. On pogodził się już z opcją, że wesele zostanie przeniesione na jesień. Ona jednak wciąż ma nadzieję, że do maja sytuacja się uspokoi.

- Przez półtorej roku dążyliśmy do tego, żeby wszystko było tak, jak powinno. A teraz musimy tkwić w czymś takim. Nie wiemy, jak mamy się ruszyć, bo nie wiadomo, co będzie za tydzień, a co dopiero za miesiąc – dodaje Asia.

Para rozmawiała już z managerem sali. Jeśli wesele nie będzie mogło dojść do skutku, wspólnie z właścicielami lokalu będą szukali nowego terminu. Gdy żaden nie będzie im odpowiadał, wtedy otrzymają zwrot zaliczki.

Z większym spokojem do sytuacji podchodzi Ewelina. Jej wesele zaplanowane jest na 15 maja. Razem z narzeczonym zaprosiła na nie aż 200 osób. Jednak jest gotowa na to, że swój najważniejszy dzień w życiu spędzi w nieco skromniejszym gronie.

- Chcę, by niezależnie od sytuacji, mój ślub i tak się odbył. Jeśli do maja to wszystko się nie uspokoi, odwołamy samo wesele, lub zorganizujemy je jedynie w gronie najbliższych – przyznaje przyszła panna młoda.

Ewelina zaznacza, że na tę datę czeka już od dwóch lat, więc nie ma zamiaru jej zmieniać. Najważniejszy jest dla niej sam sakrament, a nie pierwszy taniec, oczepiny czy wielki tort. Jednak to, na czym zależy jej najbardziej, to bezpieczeństwo bliskich.

- Ważniejsze jest dla mnie zdrowie niż impreza. Wiadomo, chciałabym mieć wesele na 200 osób. Jeśli nie będzie takiej możliwości, to będę szczęśliwa jak będzie dwudziestu, a nawet dwóch gości. Szczególnie, że w najbliższej rodzinie mam małe dzieci, kobiety w ciąży czy osoby starsze. Nie chciałabym ich narażać - dodaje.

Razem z narzeczonym postanowiła, że jeśli wesele nie dojdzie do skutku i uda im się odzyskać chociaż część zaliczek, wydadzą te zaoszczędzone pieniądze na wyjątkową podróż poślubną. A zamiast eleganckiej imprezy na sali, zorganizują jesienią wielkie ognisko na wsi.

Zobacz też: Zabiegi, które powinnaś zrobić przed ślubem

Kryzys w branży weselnej w Białymstoku

Białostockie lokale przyznają, że w ostatnim czasie obierają wiele telefonów. Pary młode, głownie te mające terminy na kwiecień lub maj, pytają przede wszystkim o możliwość przełożenia wesela. Niektóre rozważają zmniejszenie liczby gości. Mało kto decyduje się na całkowitą rezygnację z imprezy.

- Zależy nam na znalezieniu dobrej alternatywy. Usiądziemy z młodymi i będziemy szukać jakichś rozwiązań - mówi Krzysztof Załęski, kierownik sali w restauracji Camelot.

Jednak sale weselne to nie jedyny problem.

- Pary są w kropce i nie wiedzą co robić. W ich głosach słychać zdenerwowanie i panikę. O ile nietrudne będzie znalezienie u nas zastępczego terminu, mogą być duże problemy z podwykonawcami, takimi jak zespoły, DJ, fotografowie czy kamerzyści - twierdzi pracownik innego białostockiego lokalu.

Każdemu z branży weselnej zależy na tym, by pary młode nie odwoływały wesel, a przenosiły je na inny termin.

- Mamy świadomość, że będą jakieś straty, zarówno jeśli chodzi o liczbę gości, jak i o liczbę imprez. Liczymy jednak na to, że odbędą się one w drugiej części roku - dodaje Załęski.

W innym wypadku firmy zajmujące się tego typu imprezami mogą popaść w niemałe problemy finansowe.

- Wiele branż jest teraz narażonych. Nie ma co ukrywać, straty będą. Wiadomo więc, że się obawiamy - przyznają właściciele GOOD LOOK weddings&events.

Pracujący w przy organizacji wesel apelują jednak, by zachować spokój. W końcu do rozpoczęcia sezonu pozostało jeszcze trochę czasu. Dlatego też wiele par wstrzymuje się jeszcze z podejmowaniem konkretnych decyzji.

- Jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że to wszystko szybko się skończy. Nie ukrywamy, że zdrowie i bezpieczeństwo, zarówno nasze, jak i naszych klientów i ich bliskich, jest dla nas najważniejsze. Prosimy więc o spokój i potraktowanie obecnej kwarantanny bardzo poważnie. To nasze wspólne zadanie, żeby przejść przez to obronną ręką - dodaje Monika Wyszyńska z GOOD LOOK weddings&events.

Przyszłe pary młode muszą mieć świadomość, że może stać się tak, że za wesele zapłacą nieco więcej niż myśleli. W związku z panującą epidemią, w ostatnich dniach rosną ceny niektórych produktów. Podlaskie restauracje przyznają, że jeśli utrzymają się na dłużej, trzeba będzie liczyć się z tym, że koszty organizacji wesela mogą pójść w górę.

Czytaj: Śluby tylko w wyjątkowych wypadkach. I to bez gości! Koronawirus ma wpływ na śluby. USC reagują na zalecenia rządu

Na ślub tylko ze świadkami

W województwie podlaskim pojawiają się pierwsze przypadki koronawirusa. W związku z tym, Urząd Stanu Cywilnego w Białymstoku, zdecydował się na wprowadzenie szczególnych środków ostrożności.

- Te śluby, które są zaplanowane, będą się odbywały. Jednak ze względu na zagrożenie, ograniczamy do minimum liczbę osób, które będą w nich uczestniczyły - przyznaje Janusz Warelis, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.

W ślubie będą mogli wziąć udział jedynie państwo młodzi i dwoje świadków.

O tych ślubach było głośno w regionie i w całej Polsce, a jego bohaterami byli Podlasianie. Przypominamy, piękne ceremonie ślubne do których doszło w naszym województwie.

Podlaskie śluby. Sportowców, celebrytów, polityków. Zobacz c...

Tu oglądasz: Epidemia koronawirusa. Jak wygląda kwarantanna w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny