Słowenia - Polska 3:0. Sięgnęli dna

Polacy kompletnie odpuścili spotkanie o wszystko, jakim była dla nich potyczka w Mariborze. Zamiast walczyć snuli się po boisku i mogli przegrać znacznie wyżej.

Podopieczni Leo Beenhakkera już po 13 minutach przegrywali 0:1. Zlatko Dedic urwał się kryjącym go "na radar" obrońcom i z bliska pokonał Artura Boruca. Bramkarz Celtiku Glasgow nie był zresztą bez winy przy tej sytuacji, bo puścił piłkę pod ręką.

Potrafili tylko przeszkadzać

Stracony gol nie podziałał na Polaków mobilizująco, a wręcz przeciwnie. Przez pierwsze pół godziny w zasadzie nie potrafili skonstruować żadnej akcji ofensywnej i ograniczali się tylko do przeszkadzania przeciwnikom w grze.

Przypomniał się kibicom

Słoweńcy specjalnie nie podkręcali tempa, ale jeszcze przed przerwą zdołali podwyższyć wynik. Tym razem obrońcom uciekł piłkarz Wisły Kraków Andraz Kirm, który wyłożył futbolówkę Milivoje Novakovicovi, a ten strzelił do pustej bramki.

W drugiej połowie gra naszej reprezentacji była równie żenująca. Znowu polskim kibicom przypomniał się Kirm, który asystował przy strzale Valtera Birsy, i było 0:3.

Jedynie wprowadzony po przerwie Ebi Smolarek wykazywał chęć do gry, ale w pojedynkę nie mógł odmienić kompromitującego stylu gry Polaków.

Wyniki grupy 3:

Słowenia - Polska 3:0 (2:0). Bramki: 1:0 - Dedic (13), 2:0 - Novakovic (45), 3:0 - Birsa (62).
Żółte kartki: Dedic, Brecko - Błaszczykowski, Obraniak.
Sędziował: William Collum (Szkocja). Widzów: 10 tys.

Słowenia: Handanovic - Brecko, Suler, Mavric, Jokic, Birsa (71. Komac), Radosavljevic (89. Pecnik), Koren, Kirm, Dedic (58. Ljubijankic), Novakovic.

Polska: Boruc - Żewłakow, Bosacki, Dudka, Gancarczyk (61. Smolarek), Błaszczykowski, M. Lewandowski, Roger, Obraniak (46. Łobodziński), Krzynówek, Brożek (61. R. Lewandowski).

Czechy - San Marino 7:0.

Irlandia Północna - Słowacja 0:2.

Tabela:

1. Słowacja 8 19 21:8
2. Słowenia 8 14 13:4
3. Irlandia Północna 9 14 13:9
4. Czechy 8 12 15:6
5. POLSKA 8 11 19:11
6. San Marino 9 0 1:44