Słoneczny Stok. Rasistowski atak na Kubańczyka. Żołnierz pobił rasistów

- Jeszcze przed bójką oskarżeni używali wobec siedzącego przy sąsiednim stoliku pokrzywdzonego wulgarnych i obraźliwych słów. Bezwzględnie nie odpowiadał im kolor jego skóry - powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Anna Hordyńska.

We wtorek białostocki sąd okręgowy w ekspresowym tempie - bo po dwóch rozprawach - zakończył proces w sprawie rasistowskiego ataku na obywatela Kuby. Sprawcy - Łukasz P., Kamil S. i Piotr M., zostali skazani na kary od sześciu miesięcy do roku więzienia w zawieszeniu na dwa i trzy lata.

Czarnuch, małpa, bambus - takimi inwektywami obrzucony został pokrzywdzony, gdy w styczniu 2013 roku jadł pizzę ze znajomymi w jednym z lokali. Zaraz potem jeden z oskarżonych zamachnął się na niego. On i koledzy byli już wtedy mocno pijani. Obcokrajowiec zaczął się bronić. To wysportowany, mierzący dwa metry wzrostu żołnierz wojsk powietrznodesantowych. Napastnicy się tego nie spodziewali. Doszło do bójki, w której obrażenia odniósł jeden z oskarżonych - Łukasz P.

Sąd tłumaczył, że na wysokość kar wpłynęło m.in. to, że Kubańczyk nie odniósł obrażeń i nie był zainteresowany ściganiem sprawców napaści.