[galeria_glowna]
Bandyci mają 27 i 31 lat. To właśnie oni zdaniem prokuratury stoją za serią napadów na punkty zakładów bukmacherskich w Białymstoku. Policja zatrzymała ich na gorącym uczynku.
Bandyci wpadli w minioną sobotę. Policjanci ruszyli za nimi w pościg po napadzie na jeden z punktów przyjmowania zakładów na Słonecznym Stoku. Bandyci mieli przy sobie zrabowaną gotówkę.
- Jak wynika z dotychczasowych policyjnych ustaleń w trakcie, gdy jeden ze sprawców stał na tzw. czatach drugi z nich korzystając z faktu, że tuż przed zamknięciem punktu wewnątrz nie było klientów wtargnął do środka. Tam grożąc pracownicy nożem zmusił kobietę do wydania utargu, a następnie razem z kompanem rzucili się do ucieczki - mówi podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Bandyci napadali na punkty przyjmujące zakłady bukmacherskie
Policja ustaliła, że zatrzymani mężczyźni mają już na swoim koncie cztery podobne napady z użyciem niebezpiecznego narzędzia dokonane w okresie roku na terenie miasta. Ukradli w ten sposób kilkanaście tysięcy złotych. Obaj przyznali się do winy.
Prokuratura obu mężczyznom postawiła zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im do 15 lat więzienia. Dziś sąd tymczasowo aresztował obydwu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?