- Ładna ta terakota, ale co z tego, skoro można się na niej zabić? - pytają lokatorzy bloku przy ul. Stromej 32. - Terakota przed moją klatką ma bardzo śliską powierzchnię, co jest dokuczliwe szczególnie zimą. Ostatnio tak się poślizgnąłem, że prawie złamałem rękę.
- Ktoś po prostu nie pomyślał, kiedy ją kładł przed klatkami - mówi Wiesława, mieszkanka Stromej 32. - To nie jest miejsce na śliską płytkę, ale na coś porowatego. Łatwo tu zrobić sobie krzywdę. Na nieszczęśliwe wypadki narażone są przede wszystkim dzieci, które wybiegają z klatek wprost na podwórko. Powinna być wymieniona!
Jednak władze spółdzielni "Słoneczny Stok" zapowiadają, że terakota nie będzie wymieniona. - Nie ma takiej potrzeby, bo produkt jest antypoślizgowy - odpowiada Jerzy Cywoniuk, wiceprezes SM "Słoneczny Stok". - A że łatwo się na niej poślizgnąć w czasie zimy? Jak spadnie śnieg, to taki problem jest na każdej powierzchni - zarówno na brukowej kostce, betonie, jak i na terakocie. Gdyby była ona rzeczywiście śliska, nie zostałaby dopuszczona do obrotu w sklepach. A tymczasem ma wszystkie potrzebne atesty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?