Poślizgnęłam się przy sklepie i złamałam nogę. Czy mam szansę otrzymać odszkodowanie od właściciela tej placówki? - zapytała nasza czytelniczka.
Można dochodzić odszkodowania od właściciela posesji, chodnika, budynku przed którymi zdarzył się nam upadek na śliskiej nawierzchni. Za właścicieli, którzy mają obowiązek utrzymania czystości na chodnikach, uważa się nie tylko osoby, firmy, które legitymują się wyłącznym prawem własności, ale też współwłaścicieli, użytkowników wieczystych, instytucje mające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także osoby, które w jakikolwiek sposób weszły w ich posiadanie, w tym dzierżawców. Jeśli na nieruchomości stoi budynek z mieszkaniami będącymi odrębną własnością, obowiązek ten obciąża osoby, którym wspólnota mieszkaniowa powierzyła zarząd, albo właścicieli lokali, jeżeli zarząd nie został wybrany.
Przechodzień, który poślizgnie się na nie odśnieżonym czy też oblodzonym chodniku i dozna w związku z tym urazu, powinien skierować do właściciela posesji wniosek o odszkodowanie.
Należy pamiętać, że każde roszczenie trzeba udokumentować. Domagający się odszkodowania musi wykazać zarówno swą szkodę, jak i winę sprawcy. Dlatego warto zadbać o dowody. Trzeba opisać okoliczności wypadku z zaznaczeniem, iż jego przyczyną było nienależyte utrzymanie chodnika. Dobrze jest również uzupełnić wniosek oświadczeniami świadków, którzy potwierdzają, nie tylko okoliczności wypadku, ale i katastrofalny stan miejsca, w którym do niego doszło. Dowodem w sprawie mogą być również wykonane niezwłocznie po zdarzeniu zdjęcia miejsca, w którym doszło do upadku. W celu udowodnienia wysokości szkody, należy przedłożyć dokumentację medyczną z przebiegu leczenia. Ponadto lekarz, który udzielał pierwszej pomocy przeważnie pyta, w jakich okolicznościach doszło do urazu i odnotowuje to w karcie pacjenta.
Ofiara wypadku może zażądać od właściciela:
- zwrotu wydatków na leczenie (udokumentowanych fakturami lub rachunkami);
- zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (kwota uznaniowa rekompensująca cierpienie fizyczne i psychiczne);
- renty w razie utraty zdrowia lub kalectwa;
- pokrycia strat materialnych, np. utraconych zarobków, zniszczonego ubrania.
Takie sprawy, jeśli nie dojdzie do ugody, rozstrzygają sądy cywilne. W procesie, poszkodowany musi wykazać nie tylko to, że poniósł szkodę, ale i że właściciel posesji nie dopełnił ciążących na nim obowiązków i że skutkiem tego zaniedbania jest szkoda, na przykład uszkodzenie ciała w postaci złamania nogi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?