Scenariusz - jak zapewniają twórcy – to zwroty akcji, duża dawka humoru, czy malownicze kadry. Film zawiera też głębsze przesłanie.
- Film opowie o rzeczach, które są bliskie każdemu z nas. O namiętnościach takich jak: władza, miłość, prawda, która w tym filmie ma ogromne znaczenie. Większość bohaterów coś udaje, z czymś się mierzy, nie pokazuje swego prawdziwego "ja". Dopiero bodźce z zewnątrz, ze strony przyjaciół czy wrogów, pchają naszych bohaterów w stronę prawdziwego "ja". Tytułowa Ślicznotka też jest wycofana, dopiero ludzie jej uświadamiają, jak ważne jest pokazanie prawdziwej siebie. Sytuacje w filmach prowadzą bohaterów do tego, by prawda wyszła na jaw i coś się w ludziach obudziło, aby warto było żyć z tym co się ma we wnętrzu i sercu - mówił podczas konferencji reżyser filmu, Dominik Matwiejczyk.
Przypomnijmy. Akcja „Ślicznotki” dzieje się w Michałowie, gdzie charyzmatyczna pani burmistrz (Joanna Kurowska) stara się o reelekcję. Organizuje więc festyn dla wyborców z konkursem na miss Michałowa, a na zwyciężczynię typuje swoją córkę. Sytuacja komplikuje się, gdy zgłasza się kandydatka pozornie bez szans na tytuł. Ale to wystarczy, by misterny plan pani burmistrz przestał się spełniać…
Agnieszka Brulińska-Skarżyńska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku, podkreśliła, że są duże oczekiwania co do tego filmu.
- Miasto liczy na pozytywny przekaz. Cieszymy się, że możemy pokazać ciekawe miejsca w Białymstoku. Liczymy na to, że odbiorcy tej produkcji zobaczą je, a w przyszłości również odwiedzą – powiedziała.
Ostatnie kadry filmowej produkcji, będą kręcone podczas Dni Michałowa 4 czerwca.
Jak ocenił burmistrz Michałowa, Marek Nazarko, to dobra inicjatywa dla społeczności miasta, które wsparło film kwotą 100 tysięcy złotych.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni całej ekipie filmowej, nie byliście bardzo uciążliwi i mamy nadzieję, że my też sprostaliśmy wymaganiom – mówił burmistrz.
Na ekranie zobaczymy znanych i lubianych aktorów, w tym także z dwóch białostockich teatrów. Wystąpią m.in. Cezary Pazura, Piotr Zelt i Joanna Kurowska, Mark Tyszkiewicz, Piotr Szekowski, Agnieszka Możejko-Szekowska oraz innych. Debiut swój aktorski ma celebrytka, Dagmara Kaźmierska znana z programu TTV "Królowe życia".
Piotr Zelt, w "Ślicznotce" kreuje postać dziennikarza.
Zdradził, że nieczęsto ma okazję, by przyjeżdżać na Podlasie. Podkreślił, że tu „widać w ludziach ogromną otwartość, życzliwość”.
- To nie jest trudna rola, ale bardzo przyjemna. Cieszę się, że mogłem wystąpić u boku Aśki - Joanny Kurowskiej - wiele razy współpracowaliśmy na planach filmowych i w teatrze – mówił Piotr Zelt.
Marek Tyszkiewicz, nie był pewien powodzenia produkcji. Jednak przyznał, że ostatecznie - "Ślicznotka" zgromadziła ludzi, którym zależy na wizerunku Podlasia, Białegostoku, czy Michałowa i te osoby bardzo chętnie chcą współpracować przy takich produkcjach, stąd też długa lista sponsorów. Środowisko wokół "Ślicznotki" jest ogromne i dzięki niemu powstał ten film - ocenił Tyszkiewicz.
Aktorzy przyjezdni, docenili gościnność Podlasia. Joanna Kurowska przekonywała, że "tu jeszcze żyją prawdziwi ludzie". Film "Ślicznotka" ma promować województwo jako nowoczesne.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?