Sławomir Nazaruk: Miałem wątpliwości, czy iść do wyborów z Platformą

Kurier Poranny: Zastanawia się Pan nad zawieszeniem członkostwa w klubie PO. Wszystko przez to, że Tomasz Janczyło z tego samego klubu chciał, by rada miasta upamiętniła Żołnierzy Wyklętych.
Sławomir Nazaruk: To nie chodzi o samo stanowisko, lecz o sposób w jaki dowiedziałem się o tej sprawie. Miało to miejsce w czasie rozpoczęcia sesji . PO musi być wyczulona na kwestie dotyczące środowiska prawosławnego i mniejszości narodowych. Nie powinna pozwalać na robienie takich niespodziewanych wrzutek, jak ta radnego Tomasza Janczyło. Z tego co wiem, swojego wniosku nie konsultował on jednak z nikim, nawet z szefem klubu PO w radzie miasta Zbigniewem Nikitorowiczem.

Romuald Rajs Bury. Rocznica mordu na Białorusinach

Czyli fakt, że była to jedynie inicjatywa pojedynczego radnego, a nie całego klubu przemawia za zostaniem w klubie PO?

Pośrednio tak. Przyjąłem zaproszenia na spotkanie z władzami PO organizowane z inicjatywy Zbigniewa Nikitorowicza. Swą obecność zapowiedział też Maciej Żywno, szef miejskiej PO. Będą mnie pewnie przekonywać do zostania. Zresztą podobnie, jak koledzy z Forum Mniejszości Podlasia, którzy proszą, abym nie działał pochopnie. Ważna jest też kwestia wiarygodności wobec wyborców. Startowałem przecież z listy PO, chociaż z pewnymi wątpliwościami.

To znaczy?

To ja wśród członków Forum Mniejszości miałem bodajże największe wątpliwości co do tego, czy powinniśmy iść do ostatnich wyborów samorządowych z PO, a jako jedyny prawosławny dostałem się do rady miasta.

W poprzedniej kadencji forum miało trzech przedstawicieli. A więc pójście z PO było błędem?

Faktycznie podczas kampanii było sporo krytycznych głosów w sprawie koalicji wyborczej. Może gdyby pojawiła się szersza propozycja ze strony komitetu Tadeusza Truskolaskiego, to byśmy poszli z nimi.

Szersza?

Komitet zaprosił tylko jednego z nas. Nie zaakceptowaliśmy tego, by nie rozbijać jedności. Albo wszyscy idziemy z jakąś formacją, albo nikt.

Teraz jest .Nowoczesna. Może tam powinniście zapukać?

Ja osobiście na pewno nie. Przynajmniej dopóki partia ta będzie światopoglądowo bliska lewicy.

Skąd taki stosunek do lewicy? Wielu prawosławnych popiera SLD.

To nie chodzi konkretnie o SLD. Po prostu nigdy nie utożsamiałem się z poglądami reprezentowanymi przez lewicę. A o poparciu też można dyskutować. W kwestii światopoglądowej mam konserwatywne poglądy. Zresztą również z tego powodu nie podoba mi się liberalne podejście do tych spraw reprezentowane przez PO, która w ostatnich latach skręciła w lewo. Dowód to chociażby sprawa in vitro, gender, ustawa antyprzemocowa i inne. Dotyczy to oczywiście przede wszystkim spraw krajowych, ale rzutują one również na samorząd.

Widzę, że światopoglądowo blisko Panu do PiS. Ale z tą partią przecież Pan nie pójdzie...

Przede wszystkim chcę podkreślić, że jest mi blisko do formacji światopoglądowo reprezentujących wartości chrześcijańskie.

A może do przyszłych wyborów forum powinno iść samodzielnie? Bez podpinania się pod żadną partię?

Trochę zbyt wcześnie, by o tym przesądzać. Są różne opcje. Będzie to zależało od wielu kwestii. Start w wyborach powinien być przede wszystkim efektywny. Nasze środowisko jest także politycznie zróżnicowane. Wierzę jednak, że potrafimy się porozumieć, aby stworzyć silną reprezentację. Szczególnie ważne jest to w naszym regionie - zróżnicowanym wyznaniowo i narodowościowo. Ostatnie wybory pokazały, że przed nami wiele pracy, i to wręcz pozytywistycznej, oraz pokonanie swoich partykularnych czasami interesów. Dlatego jedną z opcji, którą rozważamy, jest faktycznie to, co pan sugeruje, ale podkreślam, że jest to tylko jedna z opcji.