Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławna projektantka mody wraca do Białegostoku

Aneta Boruch
Elwira Horosz (w środku) na pokazie swojej kolekcji podczas Podlaskiego Festiwalu Nauki i Sztuki. Na zdjęciu górnym: modelka w jednej z kreacji autorstwa  Elwiry Horosz.
Elwira Horosz (w środku) na pokazie swojej kolekcji podczas Podlaskiego Festiwalu Nauki i Sztuki. Na zdjęciu górnym: modelka w jednej z kreacji autorstwa Elwiry Horosz. Fot. Wojciech Oksztol
Jej kolekcje zdobywają wiele prestiżowych krajowych i międzynarodowych nagród. Ona jednak zdecydowała się na powrót do Białegostoku. Żeby obudzić tu ducha mody.

Zabrzmi to trochę banalnie, ale moda to moje życie - mówi Elwira Horosz. - Chyba już jestem na nią skazana. Ale cieszę się, że mogę połączyć swoją pasję z pracą. Choć trzeba być wariatem, żeby się tym zajmować.

Potencjał, który dostał wolność

Modową pasję zaszczepiła w niej mama, na co dzień pracująca w szkole odzieżowej. Była jak wróżka, która zaczarowała córkę igłą i nitką.

Mała Elwirka szyła ubranka dla lalek, przebieranie się i świat kolorowych tkanin był dla niej fascynujący. Ale tak na dobre jej przygoda z modą i artystycznym światkiem zaczęła się, gdy trafiła do VII LO. am miała szczęście spotkać fajnych ludzi, takich jak plastyczka Renata Łuba i fotografik Jerzy Fedorowicz.

- Oni widzieli we mnie potencjał - do dziś z ogromną wdzięcznością wspomina Elwira. - A zarazem nikt mnie nie temperował. Miałam wolność.

Już wtedy robili duże pokazy mody, z którymi jeździli po całej Polsce. Organizowali też wystawy fotograficzne. W tamtym czasie dla Elwiry najważniejsze było, że ją, wtedy jeszcze młodą osobę, traktowano jak poważnego artystę.

Na tyle, że nie miała jeszcze skończonych 18 lat, gdy przygotowała całą kolekcję na wyjście finalistek konkursu Miss Podlasia.

Teraz od wielu lat współpracuje z biurem Miss Polonia, dziewczyny na wielu konkursach prezentowały się w jej sukniach (w 2008 r. była głównym stylistą i projektantem finałowej gali Miss Polonia w Łodzi).

Deszcz nagród do kolekcji

Ale czas mijał i nadszedł wreszcie najgorszy moment, kiedy trzeba było znaleźć odpowiedź na pytanie: co po szkole?

Znajomi czasem podpowiadali: Może zajmij się czymś poważniejszym, bo tylko ci te szmatki w głowie. Niektórzy nie traktowali jej pasji zbyt poważnie.

- Ale to było silniejsze ode mnie - wyznaje Elwira.

Znalazła się w Szkole Artystycznego Projektowania i Ubioru w Krakowie. - Pomogła mi ona otworzyć się na ludzi, uświadomiła, że mój upór ma sens.

Już wtedy dostrzegała, że jej projekty są wartościowe i wcale nie wypadają źle na tle innych. Wkrótce przekonała się, ile są warte.

Każdy z uczniów musiał zaprojektować kolekcję dyplomową. Jako jedyna ze studentów Elwira obroniła się na ocenę celującą. Jej dyplomowa kolekcja została zaprezentowana na Cracow Fashion Awards, zdobywając tytuł Kolekcji Roku. Zdobyła też staż w Paryżu, w firmie Leo Lazzi.

W znanym konkursie Złota Nitka kolekcja zdobyła wyróżnienie i główną nagrodę mediów.

- Dla mnie to było niesamowite doświadczenie, najpiękniejsze - nie ukrywa Elwira. - Bo przygotowanie pokazu to mnóstwo ciężkiej pracy, jeżdżenia po Polsce w poszukiwaniu materiałów, szycie, nawet butów. To duże wyzwanie. Sama prezentacja swoich modeli, pokazanie swojego dziecka publicznie to niesamowite momenty.

Elwira ceni sobie szczególnie Nagrodę Istituto Marangoni z Mediolanu za kolekcję "Kokieteria". - To była piękna nagroda, bo przyznali ją studenci z różnych krajów. To było dla mnie bardzo wartościowe, bo to ludzie, którzy czują ten wielki świat.

Cienka linia z odrobiną szaleństwa

Teraz Elwira wróciła do Białegostoku.

- Chcę wprowadzić ducha mody na nasze ulice, żeby coś tu się ruszyło, żeby było coraz więcej imprez dotyczących mody - tłumaczy. - Żeby białostoczanie mogli przyjść na profesjonalny pokaz mody, by ich zainspirować, bo mamy tak piękne kobiety.

Ma swoją małą pracownię, w której pracuje nad nowymi kolekcjami. Ale jeśli ktoś się do niej zgłosi, to szyje również suknie klientkom.

Czy uszycie sobie takiej sukni u nagradzanej projektantki jest drogie? Niekoniecznie.

- To wszystko zależy od materiałów, dodatków, a także od fantazji i... portfela klientki - przyznaje Elwira.

Chciałaby, by białostoczanki nabrały odwagi. - Wiem, że jest bardzo cienka granica między przebraniem się i ubraniem. I dobrze jej nie przekraczać. Ale czasem warto zdobyć się na odrobinę szaleństwa - przekonuje.

Jak widzi białostocka ulicę? - Jest wiele pięknych kobiet, które mają coraz większą świadomość własnego wyglądu, jest coraz bardziej kolorowo i odważnie - wylicza.
Gdy idzie ulicą, to już odruchowo myśli: O, ta pani mogłaby mieć krótszą spódnicę, a ta przesadziła z tą czerwoną pomadką.

Dostrzega też pewne nasze wady.

- Dla mnie najgorsze i najbardziej bolesne jest to, że straciliśmy wyczucie, jak dobrać ubiór do okazji, zacierają się granice dobrego smaku. Boli mnie to, że do teatru przychodzą ludzie w T-shirtach i trampkach - mówi Elwira.

Rozważna i odważna

A jakie są kreacje młodej projektantki? Generalnie stawia na kobiecość. - Z każdej kobiety w każdym wieku można wydobyć piękno, znaleźć atuty, które można podkreślić, dzięki czemu będzie czuła się 100-procentową kobietą, a nie szarą myszką.

Paniom, które pytają ją o radę, zawsze powtarza, żeby ślepo nie naśladować trendów. Ważne jest to, by kreację dobrać do sylwetki, wieku, typu urody i żeby się w tym dobrze czuć: - Nie możemy robić nic wbrew sobie. Jeśli nie lubię czerwonego, to nie warto wbijać się w niego na siłę. Gdy jesteśmy dobrze ubrani, to jesteśmy pewni siebie i nawet lepiej się poruszamy.

Sama Elwira ubiera się... w biegu. - Lubię zaszaleć, ale lubię też klasykę. I jak najbardziej chodzę w swoich projektach. Kocham buty i torebki. Marzę o tym, że kiedyś będę miała wielką garderobę, otworzę do niej drzwi i zobaczę pięćset par butów - wyznaje.

Marzy, by stworzyć własny dom mody.

- Ale najważniejsze: być szczęśliwym człowiekiem i robić to, co robię - przyznaje Elwira.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny