Prawdziwa magia. Te dwa słowa najlepiej oddają atmosferę koncertu. Jaskułke, fortepian i cisza. I kaskady dźwięków. Wystarczyło.
Muzyk znany z występów w trio S3 bez problemu gra solowe recitale. A publiczność zasłuchana stapia się w jedność z magicznymi dźwiękami. Bo fortepian, jak żaden inny instrument, pozwala oddać wyjątkowo szeroką gamę emocji. A Jaskułke czyni to po mistrzowsku. I czaruje publiczność. Jak zwykle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!