Rywalami podopiecznych Jacka Malczewskiego są miejscowy Norwid oraz Czarni Rząśnia i Huragan Międzyrzec Podlaski. Do turnieju finałowego przepustkę uzyskają dwie najlepsze ekipy.
- Można wygrać dwa mecze i nie awansować, albo zwyciężyć tylko raz i przejść dalej. Dlatego trudno ocenić nasze szanse. Nie jesteśmy faworytem, bo gramy z dwoma zespołami z grupy śląskiej, uznawanej za trochę mocniejszą od naszej. Z kolei Huragan jest nam dobrze znany, bo rywalizowaliśmy z nimi w sezonie zasadniczym, ogrywając go dwukrotnie - mówi Malczewski.
Hajnowianie rozpoczną od starcia z gospodarzem turnieju - Norwidem. Częstochowianie w swojej grupie zajęli trzecie miejsce, ale w play-off okazali się mocniejsi od wicelidera po rundzie zasadniczej - Lechii Tomaszów Mazowiecki.
- Marzy nam się dobre otwarcie i pierwszy mecz może być kluczowy. Jeśli udałoby nam się go wygrać, będzie to połowa sukcesu. Zdajemy sobie sprawę, że Norwid jest gospodarzem, któremu pomagają ściany, ale też czasami ta presja działa w drugą stronę i może paraliżować - przyznaje Malczewski.
Najtrudniejszym rywalem, przynajmniej na papierze, są Czarni Rząśnia, którzy wygrali zmagania w swojej grupie. Hajnowianie zmierzą się z nimi w niedzielę, w ostatnim dniu turnieju.
Program turnieju
Piątek: Czarni Rząśnia - Huragan Międzyrzec Podlaski (godz. 16), Norwid Częstochowa - SKS Hajnówka (18.30)
Sobota: Huragan - SKS Hajnówka (16), Czarni - Norwid (18.30).
Niedziela: Norwid - Huragan (12), Czarni - SKS Hajnówka (14).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?