Na skrzyżowaniu ul. Świętokrzyskiej i Sopoćki (przedłużenie ul. Sitarskiej) sygnalizacja świetlna została ustawiona z każdej strony, nawet przy bramie wjazdowej na boisko.
- Jest tam przejście dla pieszych i droga dla rowerzystów. Chociaż na boisko wjeżdża może jeden samochód dziennie to piesi i rowerzyści muszą zatrzymywać się na światłach, co jest oczywiście bardzo irytujące. Przypuszczam że bardzo wiele osób po prostu ignoruje tą sygnalizację - uważa jeden z naszych Czytelników.
Czy światła tuż przy wjeździe na boisko przy niewielkim ruchu samochodowym są konieczne?
Zdaniem magistratu są, bo tak nakazuje prawo.
- Wszystkie cztery wloty na skrzyżowaniu muszą być objęte sygnalizacją. Piesi oraz rowerzyści od strony boisk otrzymują sygnał czerwony w momencie, gdy sygnał zielony dostają samochody jadące od strony ulicy Bł. Ks. M. Sopoćki lub wyjeżdżająca ze strony boisk - wyjaśnia Anna Kowalska z białostockiego magistratu.
Powołuje się tu na rozporządzenie ministra Infrastruktury z 3 lipca 2003 roku.
- Stosując sygnalizację na skrzyżowaniu, należy objąć nią wszystkie grupy uczestników ruchu i wszystkie strumienie ruchu poruszające się po jezdni lub torowisku oraz je przekraczające. Nie pozostawia się jakiegokolwiek wlotu, pasa lub strumienia ruchu w obszarze skrzyżowania bez sygnalizacji - przypomina treść rozporządzenia Anna Kowalska.
Ulica Sopoćki to przedłużenie ul. Sitarskiej. Została oddana do ruchu rok temu. Dzięki tej inwestycji kierowcy zyskali kolejną przeprawę przez tory.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?