Powstanie za dwa lata, ale miasto już zabiera się za przygotowania do jego budowy. Szuka firmy, która przygotuje dokumentację.
Centrum przesiadkowe będzie miejscem, w którym pasażerowie białostockiej komunikacji przesiądą się z autobusu jednej miejskiej linii na inną. Tu zatrzymają się też autobusy komunikacji regionalnej, czyli np. PKS. Wszystko po to, by dojeżdżający do Białegostoku z sąsiednich miejscowości mogli w jednym miejscu wysiąść i złapać autobus miejski. W pobliżu będzie postój taksówek.
- Chcemy, by to miejsce było jak najbardziej przyjazne mieszkańcom - mówi Adam Poliński, wiceprezydent Białegostoku. Dlatego w centrum przesiadkowym mają być zainstalowane urządzenia ułatwiające życie pasażerom. Chodzi np. o biletomaty. Będzie w nich można kupić wieloprzejazdowe karty miejskie.
Gdzie dokładnie powstanie centrum przesiadkowe? Jeszcze nie wiadomo, poza tym, że będzie w rejonie ulicy Sienkiewicza i alei Piłsudskiego, w pobliżu rzeki Białej. Tu krzyżują się niemal wszystkie miejskie linie autobusowe.
To właśnie firma, którą wybierze magistrat, ma wskazać idealną lokalizację. Przeprowadzi pomiary ruchu, zapyta o zdanie mieszkańców.
Projekt centrum ma być gotowy w przyszłym roku. A jego budowę zaplanowano na lata 2011-12.
To część dużego, dofinansowanego przez Unię projektu poprawy jakości komunikacji miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?