W czwartek podpisaliśmy umowę z wykonawcą - informuje Adam Juchnowicz, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych im. I. Paderewskiego w Białymstoku. - W ciągu 14 dniu musimy przekazać mu plac budowy.
A na pierwszy ogień pójdzie skrzydło szkoły, w którym teraz pomieszczenia ma Samorządowe Ognisko Baletowe. Rozbiórka tej części rozpocznie się najpóźniej w maju. Tymczasem magistrat nadal nie podjął decyzji, co dalej z zajęciami z baletu.
- Nadal czekamy na konkretne decyzje osób, które są władne - mówi Grażyna Pietrzak, dyrektorka SOB. - Na razie zajęcia się odbywają. Ale nie mamy pojęcia, co będzie dalej.
- O planach rozbudowy informowałem pisemnie departament edukacji, kultury i sportu już w marcu 2007 roku - przypomina Adam Juchnowicz. - Nie było żadnej reakcji. Dopiero teraz magistrat się obudził.
W piątek dyrektor szkoły otrzymał pismo od wiceprezydenta Tadeusza Arłukowicza odpowiedzialnego za oświatę. - Wynika z niego tyle, że jest problem i miasto w zasadzie teraz nie wie, co z nim zrobić.
Wiceprezydent rozmawiał z dyrektorem ZSM o możliwości funkcjonowania ogniska przynajmniej do końca roku szkolnego. Na to jednak nie ma szans. Docelowo nowa siedziba ogniska ma powstać przy XI LO przy ul. Grottgera. - W tej chwili szacowane są ewentualne koszty - mówi Urszula Sienkiewicz, rzeczniczka magistratu.
Balet prawdopodobnie będzie musiał przenieść się do ciasnych sal w Szkole Podstawowej Nr 2.
Problem pojawił się, gdy zaczęto realizować plan rozbudowy szkoły muzycznej. W przebudowanym budynku nie będzie już miejsca na zajęcia z baletu. Sprawę komplikuje fakt, iż ognisko baletowe podlega magistratowi, a ZSM ministrowi kultury. Cały budynek przy ulicy Podleśnej jest pod zarządem szkoły muzycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?