Skorzystają przedsiębiorcy i samorządy

Maciej Muczyński, kierownik ds. organizacyjnych Podlaskiego Barometru Nastrojów Gospodarczych: Jest to cykliczne badanie nastrojów gospodarczych. Pierwsze będzie w kwietniu. Następne – co kwartał, aż do 2011 roku. W sumie przeprowadzimy osiem badań. Wtedy będziemy mieli możliwość porównania, jak się zmieniają nastroje gospodarcze, czyli jak widzą sytuację gospodarczą przedsiębiorcy, a z drugiej strony – jak oceniają swoją sytuację gospodarczą gospodarstwa domowe, czyli konsumenci, czyli po prostu ludzie. Będziemy pytać przede wszystkim o woj. podlaskie. Bo chcielibyśmy uzyskać informacje, które wykorzystają nasze firmy, nasze władze samorządowe. Takich lokalnych informacji brakuje. I my chcemy tę lukę wypełnić.

Kto dokładnie i do czego może potrzebować tych informacji?

– Potrzebuje ich np. Wojewódzki Urząd Pracy. Można je wykorzystywać przy podejmowaniu decyzji, jeśli chodzi o rynek pracy, o gospodarkę. To też mogą być ważne informacje dla samorządów, które przed podejmowaniem decyzji będą mogły sprawdzić, jakie są przewidywania. Przedsiębiorcom przydadzą się one np. przy planowaniu strategii marketingowej, przy wszelkiego rodzaju analizach. Ważne jest to, ze opracowane juz dane będzie wszystkich udostępniać za darmo.

Ile osób przepytacie?

– Przewidujemy 460 firm i 370 gospodarstw domowych. Chcielibyśmy, żeby w każdym badanie brały udział te same osoby – żeby mieć bazę porównawczą.

O co będziecie pytać?

– To będą anonimowe ankiety. To nie będą pytania o cyfry, tylko o to, czy dana wielkość się zmieni, czy nie. Czy przedsiębiorca przewiduje zmniejszyć czy zwiększyć zatrudnienie. A gospodarstwa domów dostaną pytania dotyczące oszczędności, wydatków na konsumpcję, o to, jak oceniają sytuację na rynku pracy.