Skorupy. Mieszkańcy osiedla domagają się inwestycji

Wyjazd z naszego osiedla sprawia sporo kłopotów - opisuje Mirosław Wierzbicki, jeden z mieszkańców Skorup. - Teraz wszyscy jadą obok Lidla, więc w tym miejscu tworzą się korki. Wielokrotnie dochodziło tu do kolizji i stłuczek.

Zdaniem mieszkańców sytuację poprawiłoby przedłużenie ulicy Chrobrego od Piastowskiej. Jest szansa, że nowe skrzyżowanie niedługo powstanie.

- Dokumentacja na tę inwestycję jest opracowana - mówi Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich. - Będziemy starać się zdobyć na to pieniądze z programu schetynówek. Jeżeli będą finanse, to inwestycja wejdzie do planu na przyszły rok.

Rozwiąż quiz i sprawdź, jak dobrze znasz nasze miasto: Białystok z lotu ptaka. Rozpoznaj, co jest na zdjęciu

Mieszkańcy Skorup wskazują jeszcze inne, wciąż nierozwiązane problemy z drogami na swoim osiedlu. - Jest zaniedbane pod względem infrastruktury - uważa Mirosław Wierzbicki. - Projektowane od wielu lat ulice nie są budowane, tak jak na przykład Lubuska.

- Z tego powodu część położonych przy niej działek pozbawionych jest bezpośredniego dojazdu do drogi gminnej - dodaje Adam Dębowski, inny z mieszkańców. - Ich właściciele muszą jeździć przez posesje sąsiada.

- Chcemy, żeby miasto w końcu wykupiło od nas grunty pod tę drogę - podkreśla Bogdan Gryszkiewicz, jeden z właścicieli działek w rejonie planowanej ulicy Lubuskiej.

Jednak w tym przypadku urzędnicy nie dają na razie nadziei na szybkie załatwienie sprawy. - Na razie nie mamy w planach takiej inwestycji - nie kryje dyrektor Janusz Ostrowski. - Wybieramy do realizacji takie drogi, które rozwiązują problemy większych grup mieszkańców.

Jego zdaniem Skorupy wcale nie są pomijane przy planowaniu inwestycji. - Może to osiedle nie jest w czołówce pod tym względem, ale na pewno powyżej średniej w mieście - zapewnia dyrektor ZDiIM. I wylicza, że w ostatnich latach zmodernizowano m.in. ulice: Nowarszawską czy Wielkopolską. A w tym roku przebudowana zostanie Zaściańska.

Mieszkańcy zapowiadają, że będą walczyć o drogi na swoim osiedlu, angażując w to m.in. radnych.