Piotrkowscy policjanci przez dwa dni typowali sprawców kradzieży. W końcu udało im się ustalić, że za rabunkiem stoją równolatkowie.
Funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania jednego z mężczyzn. Drzwi otworzyła jego matka, która próbując pomóc synowi powiedziała, że nie ma go w domu. Mundurowi jej nie uwierzyli i zaczęli przeszukiwać lokal. Szybko okazało się, że drzwi do toalety są zamknięte od środka. W środku zauważyli otwór w podwieszanym suficie. To właśnie tam ukrywał się 21-latek. Trzy dni później wpadł drugi ze sprawców.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?