Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skatepark powstanie przy Spodkach

Aneta Boruch
Czy tym razem skejci doczekają się skateparku?
Czy tym razem skejci doczekają się skateparku? fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tu jego budowa będzie tańsza, a dojazd wygodniejszy - mówią w magistracie. I do połowy przyszłego roku chcą zbudować skatepark pod chmurką na skwerze Dziekońskiej.

Ten plac świetnie się do tego nadaje - mówi Lech Sokołowski, student, który zaprojektował białostocki skatepark pod chmurką. - Teraz to takie martwe miejsce w centrum.

Biała nie wypali

Mowa o skwerze Dziekońskiej, przy Spodkach. To tu miasto postanowiło wybudować profesjonalne urządzenia dla miłośników desek, rolek i wyczynowych rowerów.

Wcześniej planowano je postawić na 1500-metrowej działce przy ulicy Miłosza, naprzeciwko Galerii Białej, pomiędzy rzeką Białą a istniejącymi ścieżkami rowerowymi.

Miasto postanowiło wybudować skatepark po tym, jak opisaliśmy problemy młodych białostockich rolkarzy. Bo rok temu okazało się, że nie mają miejsca, w którym mogą oddawać się swojej pasji. Idealnym okazał się świeżo wybudowany miejski plac. Zaczęli szaleć właście tam. To nie spodobało się magistratowi, strażnicy miejscy ich stamtąd przeganiali.

Lech Sokołowski, student architektury, który pomagał w przygotowaniu skateplazy w Hajnówce, zaprojektował już plenerowy skatepark w Białymstoku.

Niestety, w dwóch przetargach miastu nie udało się znaleźć firmy, która go wybuduje. Oferty były zdecydowanie za drogie. Bo grunt przy rzece Białej był wyjątkowo trudny do zagospodarowania.

Firma, która złożyła ofertę w jednym z przetargów, chciała za prace przy budowie skateparku 2,7 miliona złotych. To trzy razy więcej, niż mogło wydać miasto.

Żeby nie było finansowego szoku

Dlatego miasto postanowiło przenieść skatepark w inne miejsce. Na skwerze Dziekońskiej grunt okazał się o wiele przyjaźniejszy dla tego typu inwestycji. Dlatego...

- Tu będzie około 15-20 procent taniej - oblicza na poczekaniu Janusz Ostrowski, szef miejskich inwestycji. - Grunt jest lepszy, dlatego realizacja będzie łatwiejsza.
A działka jest mniej więcej taka sama, jak ta przy Galerii Białej.

Zmiana decyzji podoba się też młodemu Lechowi Sokołowskiemu. On także głowi się teraz, co i jak zrobić, żeby wystarczyło pieniędzy na tę inwestycję.

- Cały czas zastanawiam się i szukam, czy nie da się zastosować jeszcze innej technologii, żeby było taniej - mówi Lech Sokołowski. - Na pewno będziemy budować skatepark etapami, żeby wszystkie urządzenia nie powstawały w tym samym czasie. I żeby nie był to finansowy szok dla miasta.

Ruszy za pół roku?

W styczniu miasto ma zamiar ogłosić kolejny przetarg na znalezienie wykonawcy. Jeśli się uda, to w kwietniu powinna być gotowa cała dokumentacja inwestycji i...

- Do końca czerwca skatepark powinien ruszyć - szacuje dyrektor Ostrowski.
W plenerowym skateparku będzie kilka schodków o różnej wysokości, murki, poręcze. Ma też pojawić się przeszkoda, która w Polsce jest rzadkością - specjalny basen, w którym będzie można jeździć, ale tylko wyczynowo.

Skatepark ma być ogrodzony i oświetlony tak, żeby można było z niego korzystać także wieczorem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny