Siw Aduvill rozpoczyna swoje wywody od w miarę przystępnego wyjaśnienia działania ludzkiego systemu nerwowego, wydzielania hormonów, wpływu stresu i przemęczenia na naszą kreatywność i zdrowie. Autorka niczego nie narzuca, raczej kieruje się swoim doświadczeniem i zwraca uwagę, że odpoczynek został przypisany gatunkowi ludzkiemu od biblijnego prapoczątku. Tłumaczy, jakie mogą być rodzaje odpoczynku, jak świadomy wypoczynek, czy nawet krótka drzemka mogą poprawić jakość życia.
W „ Hville” nie brakuje odniesień do literatury kreującej od stuleci pewien styl życia. Bo przed hipsterami byli przecież flanerzy, czyli francuscy spacerowicze. Bo i spacerowanie bez wyraźnego celu może być bardzo sensowną, a przy tym zdrową formą leniuchowania. Jeszcze inną jej formą jest spełnienie w seksie, niekoniecznie tantrycznym, ale uważnym na odczucia partnera czy partnerki. A po gorącym seksie równie ważna jest cisza. Przebodźcowanie, wszechobecność smartfonów na pewno nie sprzyjają leniuchowaniu, choć wielu z nas tak właśnie leżenie z telefonem ręku postrzega.
Skoro solidna porcja odpoczynku sprawia, że stajemy się inteligentniejsi i bardziej kreatywni, wino smakuje lepiej, a orgazmy są intensywniejsze – może warto dać się przekonać Siw Aduvill i jej książce „Hville. Jak norweska sztuka leniuchowania uratuje nam życie”. I wcale nie musimy mieszkać w Norwegii.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?